Kontrola nad PZU
"Nasz Dziennik" pisze, że zamiast wystąpić do
polskiego sądu o stwierdzenie nieważności umowy prywatyzacyjnej
PZU, doprowadzić do wzajemnego zwrotu świadczeń i wytoczyć
niedoszłym inwestorom powództwo o odszkodowanie - minister skarbu
zwleka.
07.07.2006 | aktual.: 07.07.2006 02:51
Chwiejna polityka rządu w sprawie PZU może doprowadzić do utraty przez Skarb Państwa kontroli nad spółką - ostrzegają eksperci.
Spółka PZU Majątek, która w myśl projektu Nowego Ładu Korporacyjnego w grupie PZU ma przejąć od PZU SA przedsiębiorstwo ubezpieczeniowe, od ponad 6 miesięcy czeka na zgodę ministra finansów na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej. Poprzednia szefowa resortu - wicepremier Zyta Gilowska, blokowała wyrażenie zgody, chroniąc tym samym interesy Skarbu Państwa w PZU SA.
Trzeba zapobiec operacji, która jest w toku, a która zmierza do tego, żeby PZU wyjąć
. Nie można dopuścić do wprowadzenia Nowego Ładu Korporacyjnego, który otworzy możliwości przejęcia PZU - tak wyjaśnił tę strategię prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Naszego Dziennika", dodając, że obecny zarząd PZU ma za zadanie to zatrzymać...
Zdymisjonowanie Gilowskiej przez premiera w związku z wnioskiem Rzecznika Interesu Publicznego do sądu lustracyjnego może całą strategię prezesa PiS przekreślić. O przejęcie polskiego ubezpieczyciela toczy od 7 lat batalię holenderska spółka Eureko, mniejszościowy akcjonariusz (aktualnie 33% minus jedna akcja).
Zastąpienie Gilowskiej miękkim człowiekiem Marcinkiewicza pozwoli lobbystom Eureko zrealizować wariant B, tj. wyprowadzić ubezpieczenia z PZU SA do PZU Majątek i krok po kroku przejąć kontrolę nad całością- twierdzą źródła "ND" w PZU. Wariant A, czyli zakupienie większościowego pakietu akcji od Skarbu Państwa, nie wypalił z powodu ustaleń komisji śledczej ds. PZU - zaznacza gazeta.(PAP)