Kontrola CBA w Prokuraturze Generalnej
Kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Prokuraturze Generalnej. Agenci CBA weszli do siedziby prokuratury w ubiegłą środę w celu sprawdzenia przetargów informatycznych instytucji kierowanej przez Andrzeja Seremeta. Kontrola dotyczy też rozporządzania mieniem przez Prokuraturę Generalną w latach 2012-2015.
Ekipa CBA zjawiła się w gmachu Prokuratury Generalnej przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 27 maja. - Kontrola dotyczy udzielania zamówień publicznych oraz rozporządzania mieniem przez Prokuraturę Generalną w latach 2012-2015 - poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik Biura.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kontrola ma potrwać do końca sierpnia. Według rzecznika CBA decyzję o kontroli w instytucji kierowanej przez Seremeta CBA podjęło samo. - Poprzedziliśmy ją głęboką analizą realizacji zamówień publicznych w Prokuraturze Generalnej - wyjaśnił Dobrzyński w rozmowie z tvn24.pl.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według portalu, CBA szczególnie interesują dwa przetargi. Pierwszy dotyczył "prowadzenia nadzoru nad eksploatacją systemu, wsparcia technicznego dla użytkowników systemu oraz modyfikacji i rozbudowy Systemu Informatycznego Prokuratury Libra, Libra 2, wspomagającego pracę w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury".
Drugi przetarg, który kontroluje CBA, dotyczy jednego z elementów sztandarowego projektu informatycznego Prokuratury Generalnej: "wdrożenie systemu digitalizacji akt postępowań przygotowawczych oraz utworzenie lokalnych i centralnego repozytorium akt w postaci cyfrowej w powszechnych jednostkach prokuratury".
Rzecznik prokuratury: działania CBA rutynowe
Tymczasem rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk powiedział w TVP Info, że działania CBA mają "rutynowy charakter". Podkreślał, że prokuratura od kilku lat sukcesywnie przekazuje CBA wszystkie informacje dotyczące przetargów związanych z informatyzacją. Jeden z nich dotyczy digitalizacji akt.
Mateusz Martyniuk zapewniał, że - wbrew publikacjom prasowym - Prokuratura Generalna przekazuje niezbędny sprzęt potrzebny do wdrożenia nowych technologii. - W listopadzie ubiegłego roku 57 prokuratur, czyli te, które miały sprzęt otrzymać, otrzymały go - komputery i serwery. Nie jest również prawdą, że nie dostarczono aplikacji, tak zwanego systemu digitalizacji akt, ona również została dostarczona - w kwietniu tego roku - zaznaczał rzecznik Prokuratury Generalnej, dodając, że Unia Europejska, która finansuje ten projekt, bardzo drobiazgowo go kontroluje.
Mateusz Martyniuk w rozmowie z TVP Info podkreślał, że wcześniej nie było również uwag dotyczących przetargu na system służący do rejestracji akt. Jak podkreślił, do postępowania nie zgłaszały uwag sądy powszechne i Krajowa Izba Odwoławcza.
CBA kontrolowało już przetargi informatyczne w niemal każdej publicznej instytucji i ministerstwie. Agenci wcześniej sprawdzali Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Komendę Główną Policji, Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej i Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Większość z tych kontroli kończyło się zawiadomieniami kierowanymi do prokuratury.