Koniec z bułgarską "Demokracją"
W Bułgarii zawieszono wydawanie pierwszego antykomunistycznego dziennika w kraju. Publikację gazety Demokracja wstrzymano po ponad 12-tu latach z powodu kłopotów finansowych.
"Demokracja" - ukazująca się od marca 1990 roku - jest organem prasowym największej opozycyjnej partii Bułgarii - Związku Sił Demokratycznych. Sytuacja gazety nie była zła, gdy centroprawicowy Związek Sił Demokratycznych był u władzy. Po przegraniu przez tę partię ubiegłorocznych wyborów, dziennik popadł jednak w poważne tarapaty.
Nie możemy publicznie piętnować klientelizmu, a równocześnie u tego rodzaju sponsorów szukać pieniędzy na wydawanie gazety - powiedziała przewodnicząca Związku Sił Demokratycznych Nadeżda Michaiłowa i zadeklarowała, że dziennik zacznie wychodzić ponownie, jeżeli tylko znajdą się na to środki.
Nie będzie to z pewnością łatwe, ponieważ konkurencja na rynku prasowym jest bardzo ostra. W Bułgarii wychodzi bowiem ponad 10 dzienników o zasięgu ogólnokrajowym, przy czym najpopularniejsza tu gazeta Trud osiąga nakład ponad 300 tysięcy egzemplarzy na 8 milionów ludności.
Kilka miesięcy temu przestała się ukazywać inna gazeta partyjna - dziennik socjalistów Duma, lecz w tym przypadku druk udało się wznowić dzięki pieniądzom biznesmena zajmującego się handlem bronią. (and)
