Koniec walk w Libii? Telewizja: rebelianci się poddają
Państwowa telewizja libijska poinformowała, że część rebeliantów, broniących nadmorskiego miasta Misrata, poddała się wojskom rządowym.
08.05.2011 | aktual.: 08.05.2011 20:25
Telewizja nie sprecyzowała, ilu rebeliantów zrezygnowało z dalszej walki. Powołując się na wojskowego rzecznika podała, że część kapitulujących złożyła zeznania, które zostały zarejestrowane i będą pokazane w telewizji w późniejszym czasie.
Misrata, trzecie największe libijskie miasto, jest obecnie jedynym punktem oporu rebeliantów na zachodnim wybrzeżu kraju.
Rzecznik rebeliantów: wciąż trwają ciężki walki
Tymczasem rzecznik rebeliantów poinformował, że powstańcy broniący libijskiego nadmorskiego miasta Misrata wdali się w ciężkie walki z wojskami rządowymi w rejonie tamtejszego lotniska, a NATO dokonało uderzenia lotniczego we wschodniej części miasta
- Zacięte walki toczą się obecnie w porcie lotniczym i w rejonie akademii sił powietrznych (w pobliżu portu lotniczego). Wciąż słyszymy odgłosy artylerii i rakiet - powiedział Reuterowi z Misraty rzecznik Abdelsalam.
Jak dodał, "NATO dokonało dziś uderzenia we wschodniej części Misraty, ale nie mamy żadnych szczegółów".
NATO zbombardowało składy broni
Wcześniej rzecznik broniących Zintanu rebeliantów informował, że samoloty NATO zaatakowały libijskie rządowe magazyny broni w pobliżu miasta Zintan, położonego 160 kilometrów na południowy zachód od Trypolisu.
- Pięć minut temu NATO zaatakowało magazyny broni, znajdujące się około 30 kilometrów na południowy wschód od Zintanu. Słyszeliśmy głośny wybuch. Sądzę, że trafiono niektóre z nich - powiedział w rozmowie telefonicznej z agencją Reuters rzecznik, przedstawiający się jako Abdulrahman.
- Jesteśmy teraz na cmentarzu na pogrzebie 11 ludzi, którzy doznali męczeństwa podczas wczorajszych walk (z siłami wiernymi reżimowi Muammara Kadafiego). 35 innych bojowników zostało rannych - dodał rzecznik.