Koniec lania wody z ambony
Rozwlekłe, nudne i o wszystkim, tylko nie o Biblii - koniec z takimi kazaniami. Biskupi przygotują specjalne zalecenia dla duchownych dotyczące homilii - czytamy w dzienniku "Polska".
Biskupi zebrani na synodzie postanowili, że przygotują specjalne zalecenia dla duchownych dotyczące głoszenia homilii. Jeżeli kardynałom i biskupom uda się i przeforsują zapis o skróceniu czasu homilii do 15 minut, to tureckie kazanie będziemy znali jedynie ze słownika staropolskich przysłów.
O tym, jak wiele emocji wśród uczestników synodu wzbudziła sprawa głoszenia kazań, świadczy też relacja Radia Watykańskiego. Rozgłośnia Stolicy Apostolskiej bez ogródek relacjonowała wypowiedzi uczestników synodu, którzy piętnowali gadulstwo księży, płynącą z ambon nudę, a przede wszystkim fakt, że opowieści duchownych coraz bardziej oddalają się od Biblii.
Zapowiedź powstania specjalnego dokumentu, który dyscyplinowałby kaznodziejów, z nadzieją przyjmuje przewodniczący Sekcji Homiletyków Polskich ks. prof. Wiesław Przyczyna. Zwraca uwagę, że choć zalecenia, żeby kazania wyjaśniały wiernym to, co usłyszeli podczas czytań, nie są nowe, bo pojawiały się już ponad 40 lat temu na Soborze Watykańskim II, to jednak nie były przestrzegane. Może dla tego, że nigdy też nie zostały w skodyfikowane.
Skorzystają na tym wierni i może nie będą już zasypiać z nudów na rozwlekłych kazaniach. Ale skrócenie czasu kazań zwiększy szanse zapamiętania i przemyślenia tego, co duchowny miał do powiedzenia.