Koniec "ery lodowcowej" w stosunkach polsko-niemieckich?
Wizyta robocza kanclerz Niemiec Angeli Merkel w Gdańsku ma zademonstrować wzorcowy stan stosunków polsko-niemieckich po "erze lodowcowej" z czasów poprzedniego
rządu Polski kierowanego przez Jarosława Kaczyńskiego - pisze dziennik "Wriemia Nowostiej".
16.06.2008 | aktual.: 16.06.2008 09:39
Według moskiewskiej gazety, "Polska ma nadzieję, że przed rozpoczynającym się 19 czerwca szczytem Unii Europejskiej w Brukseli Niemcy poprą polsko-szwedzką inicjatywę Wschodniego Partnerstwa".
Powołując się na źródło w polskim MSZ, "Wriemia Nowostiej" podaje, że tematem rozmów Merkel z premierem Donaldem Tuskiem będzie też Gazociąg Północny (Nord Stream), który Niemcy i Rosja zamierzają ułożyć po dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem Polski.
Warszawa krytykuje ten projekt, ale już bez wcześniejszej upolitycznionej ostrości - teraz wskazuje na jego ekologiczne zagrożenie i ekonomiczną nieopłacalność - konstatuje dziennik.
"Wriemia Nowostiej" zauważa również, że "Berlin przestał wspominać o obraźliwej wypowiedzi sprzed dwóch lat ówczesnego ministra obrony, a obecnego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, który porównał Gazociąg Północny do paktu Mołotow- Ribbentrop z 1939 roku".
"Dzisiaj o panu Sikorskim w niemieckim rządzie mówi się w samych superlatywach" - dodaje rosyjska gazeta.
Zdaniem "Wriemia Nowostiej", wiele miejsca w rozmowach Merkel- Tusk zajmie także temat historyczny.
"Donald Tusk zapozna Angelę Merkel z planem utworzenia w Gdańsku Muzeum Wojny i Pokoju. Kamień węgielny pod jego budowę ma być położony 1 września 2009 roku - w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Ekspozycja będzie poświęcona roli niemieckiego faszyzmu i komunistycznego totalitaryzmu w wojnie oraz późniejszym podziale Europy" - informuje dziennik.
"Wriemia Nowostiej" odnotowuje, iż "w niemieckiej prasie pojawiły się już przypuszczenia, że jeśli między niemieckim nazizmem i sowieckim totalitaryzmem zostanie postawiony znak równości, to protest Moskwy będzie nieunikniony".
"Warszawa najwyraźniej ma to na uwadze. Tusk wyraził już zainteresowanie tym, aby w tworzeniu muzeum wzięły udział Niemcy i Rosja" - pisze gazeta.
Jerzy Malczyk