ŚwiatKoniec blokady klubu dla homoseksualistów w Moskwie

Koniec blokady klubu dla homoseksualistów w Moskwie

Ok. 150 osób zablokowało w nocy wejście do klubu nocnego "De la Guarda", na południu Moskwy, gdzie odbywał się festiwal homoseksualistów. Mimo interwencji milicji, która utworzyła wokół lokalu kordon bezpieczeństwa, większość gości nie zdołała dostać się do środka.

W antygejowskiej demonstracji przed klubem wzięli udział zarówno młodzi ludzie ogoleni na łyso, jak i starsze kobiety z ikonami w rękach. Według świadków, na których powołuje się agencja Interfax, młodzi radykałowie wykrzykiwali nacjonalistyczne hasła.

Gdy milicjanci próbowali wyprowadzić z klubu pozostałych gości, w ich stronę poleciały pomidory i plastikowe butelki. Funkcjonariuszom udało się jednak przeprowadzić ewakuację lokalu. Wkrótce po tym uczestnicy pikiety się rozeszli. Organizatorzy demonstracji, m.in. aktywiści Rosyjskiego Sojuszu Społecznego (ROS), zapowiedzieli kolejne takie akcje.

ROS i inne formacje nacjonalistyczne od pewnego czasu ostro występują przeciwko planowanej na 27 maja paradzie miłości w Moskwie. Władze stolicy nie zezwoliły na zorganizowanie tego pochodu, jednak środowiska nacjonalistyczne, wspierane przez Cerkiew prawosławną, obawiają się, że zarząd Moskwy pod presją z zagranicy może zmienić zdanie.

W niedzielę na Placu Słowiańskim, pod oknami Administracji (kancelarii) Prezydenta Rosji, miał się odbyć wiec nacjonalistycznych organizacji w obronie "tradycyjnych wartości rodzinnych", jednakże w ostatniej chwili został odwołany.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)