PolitykaKoniec "aniołków Kaczyńskiego"

Koniec "aniołków Kaczyńskiego"

PiS chowa "aniołki Kaczyńskiego" i kończy z
polityką miłości. Taryfy ulgowej dla Platformy już nie będzie -
dowiedział się "Dziennik".

Koniec "aniołków Kaczyńskiego"
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

09.04.2009 | aktual.: 09.04.2009 09:18

Zbliżająca się kampania wyborcza do europarlamentu wymusza zmianę taktyki. Kampania "Czyny, nie słowa" promowane przez kobiety zwane "aniołkami Kaczyńskiego" odchodzi w niepamięć. PiS nastawia się na twardą walkę, bez żadnych ustępstw.

Jak przyznają szeregowi działacze PiS sygnał dał sam Jarosław Kaczyński, który skomentował wypowiedzi Donalda Tuska jako bezczelne i nikczemne. Oliwy do ognia dolał spór między prezydentem a premierem dotyczący kandydatury Sikorskiego na szczycie NATO.

- Trudno na oszczerstwa Platformy nie reagować. Jeśli oni kłamią, musimy to nazywać po imieniu. PO chce nas zniszczyć. A jak człowieka chcą zarżnąć, to będzie krzyczał - tłumaczy Marek Suski z komitetu politycznego PiS.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1021)