W piątek rano w Serocku doszło do niecodziennego zdarzenia. Dwa konie biegały swobodnie po ulicach miasta, co wzbudziło zainteresowanie mieszkańców. Pan Norbert, który był świadkiem tej sytuacji opowiedział, że konie poruszały się bez opieki, a za nimi pojawiły się radiowozy policji.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 10.15, kiedy pan Norbert jechał na zakupy. Zauważył konie biegające po jezdni i postanowił zadzwonić na numer alarmowy. Jednak zanim to zrobił, na miejscu pojawiły się już policyjne radiowozy. Mieszkańcy, którzy zgromadzili się w pobliżu, próbowali pomóc w schwytaniu zwierząt.
Policja nie odpowiada
Nie udało się ustalić, do kogo należały konie ani dlaczego biegały po ulicach. Policja nie udzieliła informacji na temat zgłoszenia ani dalszych działań. Mieszkańcy Serocka byli zaskoczeni całą sytuacją, a nagranie pana Norberta trafiło do redakcji Kontaktu24, która opisała całe zdarzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Współpracownica Morawieckiego zatrzymana. "Wygląda bardzo niedobrze"
Źródło: TVN24
Czytaj więcej: