"Kompromitacja!". Fatalne wpadki lotniska w Modlinie
Pierwszego dnia funkcjonowania nowe lotnisko w podwarszawskim Modlinie nie może zaliczyć do udanych. Port odnotował kilka wpadek - donosi "Rzeczpospolita".
17.07.2012 | aktual.: 17.07.2012 14:18
Aż 12 pasażerom nie udało się odlecieć z Modlina do Londynu. Wszystko za sprawą kolejek do odprawy. Podróżujący przekonywali, że przyjechali na lotnisko odpowiednio wcześniej i mieli wykupione bilety.
Niemiła sytuacja spotkała również dwie siostry, przed nosem których zostały zamknięte bramki do odprawy. Zostały rozdzielone; jednej udało się polecieć, a druga została przed bramką. – Cały czas ustalamy przyczynę tej sytuacji – mówiła "Rz" rzecznik portu w Modlinie Magdalena Bojarska.
Rano doszło do awarii autobusów obsługujących lotnisko. Popsuł się zarówno właściwy jak i rezerwowy.
Gazeta zwróciła również uwagę, że na oficjalnej stronie Portu Lotniczego Modlin wciąż pojawia się komunikat "Powstaje nowy port w sercu Polski", a najnowsze zdjęcia są z końca maja. Brakuje też rozkładów lotów, informacji o parkingach i przewoźnikach.
Szef modlińskiego lotniska Piotr Okienczyc przyznał, że pewne rzeczy były niedoszacowane. - Nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak tłoczno. To jest dla nas dobra szkoła i robimy wszystko, by uniknąć kolejnych wpadek. Ale początki są zawsze trudne - spuentował.