Kompromis w sprawie Gibraltaru?
Hiszpania i Wielka Brytania dyskutują o możliwości wspólnego administrowania Gibraltarem. Zdaniem obserwatorów, Londyn i Madryt są najbliżej w historii osiągnięcia zgody w kwestii brytyjskiej enklawy.
11.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Hiszpańscy negocjatorzy po raz pierwszy zgodzili się na możliwość wspólnej administracji, podczas gdy Londyn złagodził swoje stanowisko godząc się z tym, że nie musi działać zgodnie z wolą mieszkańców enklawy.
Kompromis zakończyłby 300-letni spór dotyczący półwyspu o powierzchni 6,5 kilometra kwadratowego. W traktacie utrechskim z 1713 roku, Gibraltar został przekazany Wielkiej Brytanii. Od tamtej pory Hiszpania domaga się przywrócenia jej zwierzchności nad enklawą.
Hiszpania złagodziła obecnie swoją opozycję względem przeprowadzenia w Gibraltarze referendum, w chwili kiedy większość 30-tysięcznej ludności opowiada się za pozostaniem w Brytyjskiej Koronie.
Już w 1998 roku, minister spraw zagranicznych Hiszpanii Abel Matutes zaproponował wspólną hiszpańsko-brytyjską zwierzchność nad "Skałą". Propozycja ta została jednak natychmiast odrzucona przez mieszkańców Gibraltaru.
Według źródeł brytyjskich, nawet jeśli wspólna zwierzchność zostanie po raz kolejny odrzucona w referendum, to osiągnięcie porozumienia między Hiszpanią a Wielką Brytanią będzie kamieniem milowym na drodze do wypracowania kompromisu. Brytyjczycy liczą także, że w razie osiągnięcia porozumienia z Hiszpanią, uda się przekonać mieszkańców Gibraltaru, by je zaakceptowali.(mon)