Kompletnie pijany nie zapanował nad autem. Obok było przedszkole
Kompletnie pijany 50-latek wjechał w zaparkowany samochód w pobliżu przedszkola. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do kolizji doszło, gdy nietrzeźwy kierowca opla próbował ominąć zaparkowane auta. Wówczas uderzył w dacię. Świadek, wyczuwając alkohol od sprawcy, natychmiast zareagował, odbierając mu kluczyki i wzywając policję. Funkcjonariusze z Gniewkowa szybko przybyli na miejsce i zatrzymali 50-latka. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu.
Kierowca stracił prawo jazdy i teraz grozi mu do trzech lat więzienia za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji. Policja przypomina o konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu, które mogą prowadzić do tragicznych wypadków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump i Putin razem 9 maja? Ekspert: To realny scenariusz
Uderzył w zaparkowane auta. Był kompletnie pijany
W tym przypadku sytuacja była dodatkowo groźna, bo incydent miał miejsce w pobliżu przedszkola, gdzie regularnie pojawiają się rodzice z dziećmi.
Dzięki szybkiej reakcji świadka udało się uniknąć większej tragedii. Policja apeluje o zgłaszanie podobnych incydentów, jeśli tylko jesteśmy ich świadkami. W sytuacjach kryzysowych można dzwonić na numer alarmowy.
Funkcjonariusze zaznaczają, by nie zostawać w takich sytuacji obojętnymi, bo kierowca, który uniknie odpowiedzialności, przy następnej okazji może doprowadzić do tragedii.
Źródło: KPP w Inowrocławiu