Trwa ładowanie...
18-05-2015 15:40

Komorowski wypowiedział się antypolsko? Rutnicki: to jest całkowita nieprawda

Podczas debaty kandydatów na prezydenta poruszony został wątek historyczny dot. wydarzeń w Jedwabnem. Jakub Rutnicki z PO powiedział, że to "było całkowicie nie na miejscu". Z kolei Małgorzata Gosiewska wyjaśniła, że "nie można Polaków stawiać po tej samej stronie, co oprawców".

d3rngtq
d3rngtq

Andrzej Duda podczas debaty wypomniał Bronisławowi Komorowskiemu, że w 2011 r. na uroczystości upamiętniającej wydarzenia w Jedwabnem Komorowski wystosował list, w którym - jak stwierdził - prezydent zawarł określenie: "naród ofiar był także sprawcą". Komorowski odpowiedział, że "gdyby chciał pan robić zarzuty z pytań o przepraszanie za trudne sprawy, to musiałby pan zacząć od polskich biskupów, którzy mówili przebaczmy i prosimy o przebaczenie"

W programie "Dzieje się na żywo" Wirtualnej Polski zaproszeni politycy odnieśli się do tej wymiany słów nt. wydarzeń w Jedwabnem. - Jesteśmy w trudnej sytuacji. Nie pierwszy raz obraża się nas na arenie międzynarodowej, poprzez zarzuty dotyczące historii. Tym bardziej musimy uważać, na to co mówimy i jak mówimy o historii. To nie znaczy, że mamy historię zafałszowywać lub przemilczeć. Ale musimy ważyć słowa, nie można Polaków stawiać po tej samej stronie, co oprawców - powiedziała posłanka PiS Małgorzata Gosiewska.

- To jest całkowita nieprawda. To była próba zaatakowania prezydenta bardzo bolesna i trudną kwestią jeśli chodzi o Jedwabne. To było całkowicie nie na miejscu, a odpowiedź Bronisława Komorowskiego była jedną z lepszych jakich można było udzielić - wyjaśnił Jakub Rutnicki z PO.

d3rngtq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rngtq
Więcej tematów