Komorowski: wokół rządu PiS gromadzą się podejrzani ludzie
Bronisław Komorowski twierdzi, że wokół kierowanego przez PiS rządu gromadzą się ludzie o podejrzanej konduicie. Polityk PO przypomniał w "Sygnałach Dnia", że PiS zapowiadało, iż będzie inaczej, jednak nie jest. Tezę tę potwierdzją, zdaniem Komorowskiego, nominacje w spółkach skarbu państwa, na przykład prezesa PZU Jaromira Netzla.
19.06.2006 | aktual.: 19.06.2006 08:36
Bronisław Komorowski potwierdził, że jego partia pozwie do sądu Jacka Kurskiego z PiS. Kurski twierdzi, że PZU mógł nielegalnie finansować prezydencką kampanię wyborczą szefa Platformy Donalda Tuska. Tusk stanowczo temu zaprzecza. Kurski mówi, że ma mocne dowody i świadków w tej sprawie. Poseł PiS złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Gość "Sygnałów Dnia" nie wykluczył, że po wyborach samorządowych mogą powstać koalicje PO-PiS we władzach lokalnych. Komorowski zastrzegł, że na szczeblu ogólnokrajowym koalicja tych dwóch partii jest teraz niemożliwa.