Komorowski: Trybunał Konstytucyjny jest niewiarygodny. Działa pod dyktando rządu

Bronisław Komorowski odniósł się do podpisanej przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego. - Widać, że wyrok Trybunału ma być de facto dekoracją - komentuje.

"Prezydent Andrzej Duda chciał uwiarygodnić się przed środowiskiem partii rządzącej"
Źródło zdjęć: © WP.PL

- Trybunał jest niewiarygodny, bo zawsze będzie podejrzane, że działa pod dyktando, jeśli nie Nowogrodzkiej, to przynajmniej rządu, chyba nie prezydenta - powiedział w rozmowie w TVN24 Bronisław Komorowski. - Widać, że wyrok Trybunału ma być de facto dekoracją, podkładką, potwierdzeniem takiej decyzji, która zostanie wypracowana gdzieś w gabinetach politycznych PiS-u - komentuje były prezydent.

W rozmowie ocenił, że podpisując sporną ustawę prezydent Andrzej Duda chciał "uwiarygodnić się" przed środowiskiem partii rządzącej po wecie ustaw sądowych. - Widać, że obóz rządowy łapie czas. Ważne, żeby złapać go w dobrym momencie, a nie tylko po to, żeby przeczekać kryzys - podkreślił Komorowski.

Zobacz także: Leszek Miller o Lechu Kaczyńskim: w kameralnym gronie sprawiał bardzo dobre wrażenie

Bronisław Komorowski na pytanie dziennikarza, co by zrobił, gdyby taki projekt trafił mu się do podpisania za jego kadencji, odpowiedział: - W sytuacji, kiedy projekt rządowy jest zmieniany w Sejmie i posłowie, którzy nie biorą wprost odpowiedzialności za skutki takiej ustawy, dopisują tam różne artykuły dotyczące na przykład Ukrainy, to jednak bym zastosował weto - pokreślił.

O pomniku na placu Piłsudskiego

- Ten pomnik ma powstać w wyniku takiego prawniczego szalbierstwa, który rząd uprawia - skomentował Komorowski. - Mianowicie, zabrał Warszawie plac marszałka Piłsudskiego z Grobem Nieznanego Żołnierza, z całą okolicą, motywując to względami bezpieczeństwa. Gdzie tu bezpieczeństwo?

Zdaniem byłego prezydenta, jest to pomysł "postawienia na swoim w kwestii pomnika, który powinien rzeczywiście być pomnikiem łączącym".
- Przecież w katastrofie smoleńskiej, którą PiS nazywa zamachem i to jeszcze dokonanym z premedytacją przez Polaków na Polakach, zginęli także i moi przyjaciele, przyjaciele wielu osób z opozycji – tłumaczył w TVN24.
Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Wtopa w Białym Domu. Taką tabliczkę postawili przed człowiekiem Trumpa
Wtopa w Białym Domu. Taką tabliczkę postawili przed człowiekiem Trumpa
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Mapa schronów w Polsce. Minister Kierwiński zapowiada nową aplikację
Mapa schronów w Polsce. Minister Kierwiński zapowiada nową aplikację
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję