PolskaKomorowski: sytuacja na Białorusi być może uzgodniona z Rosją

Komorowski: sytuacja na Białorusi być może uzgodniona z Rosją

Polityk PO, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Bronisław Komorowski przypuszcza, że sytuacja wokół Związku Polaków na Białorusi i Polaków tam mieszkających wynika z koncepcji uzgodnionej z Rosją i prezydentem Władimirem Putinem.

27.07.2005 | aktual.: 27.07.2005 12:09

Widzę związek pomiędzy postawą polityki rosyjskiej wobec Polski a tym, co zaczyna robić Łukaszenka wobec Polaków na Białorusi - powiedział. Jak podkreślił, za tym może stać koncepcja budowy unii rosyjsko-białoruskiej, którą Putin może być zainteresowany. Jego zdaniem, utworzenie nowego tworu politycznego może być pomysłem na kolejną kadencję prezydenta Putina.

Jak powiedział Komorowski, dowodów na skoordynowaną akcję Rosji i Białorusi nie ma, ale - dodał - wielu specjalistów taką możliwość bierze pod uwagę.

Komorowski podkreślił, że sytuacja Polaków na Białorusi nie powinna być wyłączenie problemem Polski i stosunków polsko- białoruskich. Jesteśmy członkiem UE i wszystko, co dotyczy mniejszości narodowych, także polskich, powinno być problemem białorusko-europejskim. Strona polska powinna dbać o to, by problem naszych rodaków zamieszkujących Białoruś poddawanych represjom politycznym i policyjnym nie był tylko problemem polsko- białoruskim, ale białorusko-europejskim - dodał.

Zdaniem posła, Polacy, aby pomóc rodakom na Białorusi, powinni wspierać przepływ niezależnej informacji. Białorusini są bowiem poddani praniu mózgu przez media w pełni opanowane przez władze - argumentował. Trzeba też - według Komorowskiego - dawać Białorusinom możliwość poznawania świata bez Łukaszenki, dawać możliwość wyjazdów na zachód. Poza tym należy wspierać organizacje pozarządowe, aby wspomóc budowę społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi.

Komorowski przypomniał, że w czasach "Solidarności" też nie wolno było pomagać podziemiu. Ale - jak zaznaczył - wolny świat znalazł sposób skutecznej pomocy, także w wymiarze finansowym.

Poseł PO przypomniał, że Platforma kilka miesięcy temu złożyła do laski marszałkowskiej projekt uchwały Sejmu w sprawie represji wymierzonych w polską mniejszość.

Jego zdaniem, powinna być poszerzona lista osób z kręgu Łukaszenki, które nie mogłyby być wpuszczane na teren UE. Szczególnie dotkliwe dla prezydenta Białorusi byłoby niewpuszczenie działaczy sportowych - uważa.

Komorowski, pytany o możliwość zerwania stosunków dyplomatycznych z Białorusią, powiedział, że jest to możliwe. Ale wtedy - dodał - Polska pozbawiłaby się realnej możliwości protestowania na miejscu. Trzeba (raczej) iść w kierunku represji wobec urzędników, także ambasady białoruskiej w Warszawie, niż w kierunku zrywania stosunków dyplomatycznych - zaznaczył. Z takiej armaty można strzelić raz - zauważył.

We wtorek z Białorusi został wydalony już trzeci polski dyplomata. Wieczorem białoruska milicja zatrzymała trzech działaczy Związku Polaków na Białorusi (ZPB). W nocy milicja pojawiła się pod siedzibą ZPB.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)