Komorowski: rosnące poparcie dla PO, to skutek kompromitacji rządu i PiS
Bronisław Komorowski przyznał, że można się cieszyć z obecnych notowań Platformy Obywatelskiej. Z sondażu OBOP wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, to Platforma uzyskałaby 34% głosów i mogłaby sama rządzić. Polityk Platformy powiedział w "Sygnałach Dnia", że ta radość nie jest pełna, bo jest to skutek kompromitacji rządu i kierującego nim PiS.
28.09.2006 | aktual.: 28.09.2006 09:19
Odniósł się do pokazanych przez TVN rozmów ministrów Adama Lipińskiego i Wojciecha Mojzesowicza z Renatą Beger. Obaj proponowali posłance Beger stanowisko ministerialne w zamian za przejście do PiS. Zdaniem Komorowskiego, musiał za tym stać prezes PiS i premier Jarosław Kaczyński. Gość "Sygnałów" jest przekonany, że to ewidentna korupcja polityczna. Nagrania pokazane przez TVN Komorowski nazwał taśmami hańby.
Według Komorowskiego, rząd teraz udaje że rządzi, bo nie ma większości w parlamencie. Zdaniem polityka PO, jedynym rozwiązaniem są przedterminowe wybory. Platforma chce do tego doprowadzić poprzez samorozwiązanie parlamentu. Bronisław Komorowski oświadczył, że tylko tak można pozbyć się ropiejącego wrzodu w polskiej polityce.