Komorowski przyznał sobie 83 tys. zł nagród
Zbigniew Kozak z PiS chce od rządu wyjaśnień ws. wynagrodzeń byłego marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego. Z informacji tvp.info wynika, że w ciągu niespełna trzech lat Komorowski dostał 83 tysiące złotych nagród. Przyznawało mu je prezydium sejmu, czyli on sam i jego zastępcy.
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 14:47
Jak podaje tvp.info Zbigniew Kozak wysłał już dwie interpelacje do premiera z prośbą o wyjaśnienia na temat zarobków marszałka. Obie wstrzymało prezydium sejmu. Teraz zapowiada trzecią.
Wg posła PiS z oświadczeń majątkowych byłego marszałka wynika, że w każdym roku otrzymywał inne wynagrodzenie. Portal tvp.info zwrócił się do kancelarii sejmu z pytaniem, co wchodziło w skład tych wynagrodzeń. Z odpowiedzi wynika, że różnią się one, bo marszałek dostawał nagrody. Przyznawało mu je formalnie prezydium sejmu, czyli w praktyce on sam. Nagrody znacznie zwiększyły wynagrodzenia marszałka, który rocznie zarabia około 200 tysięcy złotych.
Zdaniem posła Kozaka sytuacja ta pokazuje obłudę Bronisława Komorowskiego. - Były marszałek promował się w mediach, odbierając nam skromną podwyżkę ryczałtu na funkcjonowanie biur poselskich. Tymczasem sam przyznawał sobie wysokie nagrody - mówi tvp.info.