Komorowski: posłom też należą się mandaty za wykroczenia
Marszałek sejmu Bronisław Komorowski proponuje zmianę w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, tak, aby parlamentarzyści mogli płacić mandaty drogowe bez konieczności uchylania im immunitetu.
02.07.2009 | aktual.: 02.07.2009 12:17
Zgodnie z propozycją marszałka, w przypadku wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, przyjęcie przez parlamentarzystę mandatu karnego stanowiłoby jednocześnie oświadczenie o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności.
Komorowski tłumaczył, że obecnie "w wielu przypadkach posłowie chcieliby zapłacić mandat, a nie mogą". - Policjant nie może wystosować mandatu. Jeżeli kierujący jest parlamentarzystą z automatu działa osłona immunitetu - dodał.
Marszałek podkreślił, że jego inicjatywa zmierza do tego, aby "poseł mógł podjąć decyzję, czy chce zapłacić mandat drogowy". - Jeśli płaci - sprawa się kończy, tak jak u każdego innego obywatela. Jeśli nie chce - korzysta z immunitetu - wyjaśnił.
Komorowski zapewnił, że propozycja ta "jest po wstępnych konsultacjach". - Prezydium Sejmu zaakceptowało tę propozycję i została przekazana do konsultacji klubom i marszałkowi senatu Bogdanowi Borusewiczowi - dodał.
Obecnie immunitet parlamentarny wyłącza możliwość nałożenia mandatu karnego na parlamentarzystę, który dopuścił się wykroczenia. Wymaga to wyrażenia zgody przez sejm i senat lub zainteresowanego na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej.