Komorowski: Polska stawia na pogłębianie integracji europejskiej
Za rządów koalicji PO i PSL, Polska stawia i
będzie stawiać na pogłębienie procesów integracji europejskiej,
pomimo przegranego referendum w Irlandii - powiedział marszałek
Sejmu Bronisław Komorowski na konferencji w Krośnie.
16.06.2008 | aktual.: 16.06.2008 20:34
Zdaniem marszałkaPolska w tej chwili ma dużą szanse na zademonstrowanie polskiego powrotu do serca integracji europejskiej.
Właśnie w momencie trudnym, a mamy moment trudny ze względu na wynik referendum w Irlandii, właśnie wtedy sprawdza się i buduje opinie o krajach, czy są krajami, które zachowują wiarę w przyszłość UE i inwestują - w sensie politycznym - w integrację europejską, czy też jak tchórze podkulają ogon i umykają z pola walki o przyszłość UE, bądź próbują zagospodarowywać sam kłopot, a nie jego rozwiązanie - mówił Komorowski.
Jak zapowiedział, PO zamierza "konsekwentnie działać na rzecz pogłębienia wrażenia i przekonania w całej UE, że Polska jest jednym z liderów integracji europejskiej, bo to służy naszemu krajowi, służy naszym narodowym interesom".
Marszałek Sejmu przypomniał, że w Traktacie Lizbońskim jest m.in. mowa o wspólnej polityce zagranicznej, "co oznacza szansę na wspólną politykę wschodnią UE, także wobec Rosji" oraz wspólną politykę energetyczną.
Integracja europejska jest odpowiedzią na większość dylematów związanych z polskim narodowym bezpieczeństwem - powiedział Komorowski.
O miejscu Polski w UE marszałek mówił także podczas spotkania ze studentami Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie.
Kampania oskarżeń na Podkarpaciu?
Według Bronisława Komorowskiego w kampanii wyborczej do Senatu na Podkarpaciu toczy się kampania oskarżeń, która stawia w dziwnym świetle Polskę jako członka UE, także UE, a także rząd polski.
W wyborach uzupełniających do Senatu, zaplanowanych na najbliższą niedzielę, w okręgu w Krośnie o mandat po zmarłym 21 marca senatorze PiS Andrzeju Mazurkiewiczu ubiega się 12 kandydatów.
Swoją wypowiedzią Komorowski nawiązał do podjętej 7 czerwca w Krośnie uchwały Rady Politycznej PiS, w której napisano m.in., że obecny rząd pozbawił Podkarpacie projektów inwestycyjnych na kwotę 530 mln euro. Toczy się kampania oskarżeń, że podobno Podkarpacie jest karane przez obecny rząd i UE. Mam nadzieję, że nikt temu wiary nie da - powiedział marszałek.
Zdaniem Komorowskiego opozycja próbuje budować kolejną iluzję, że już prawie coś załatwiła. Poprzednia ekipa spisała pobożne życzenia, a nic nie załatwiła. Pobożne życzenia były spisywane, bo szły wybory - mówił marszałek.
Komorowski mówił, że nie warto zajmować się listą obietnic wyborczych ekipy, która przegrała. Na tym polega różnica, że my to co obiecamy, albo co obiecaliśmy, mamy szanse wykonać- powiedział.
W ocenie Komorowskiego politycy PiS niesłusznie też zarzucają PO zmniejszenie środków na finansowanie ochrony zdrowia na Podkarpaciu. Jego zdaniem praźródłem tego jest zmiana systemu naliczenia przyjęta przez poprzednią ekipę.
Poprzednia ekipa stworzyła mechanizm naliczania środków finansowych wedle dochodów na głowę mieszkańca. W tym przypadku ta dochodowość nie była szczególnie na Podkarpaciu imponująca. Dzisiaj mówienie o tym, że w tym zakresie coś ubyło za rządów PO, jest nieuczciwe - przekonywał marszałek Sejmu.
Podczas kilkugodzinnego pobytu w Krośnie marszałek spotkał się z mieszkańcami miasta i powiatu oraz w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej wygłosił wykład o miejscu Polski w Unii Europejskiej. Na spotkaniu ze studentami i wcześniej na konferencji prasowej podkreślał, że za rządów obecnej koalicji "Polska stawia i będzie stawiać na pogłębienie procesów integracji europejskiej" mimo odrzucenia Traktatu Lizbońskiego w irlandzkim referendum.
Marszałkowi Sejmu w Krośnie towarzyszył kandydat PO w wyborach uzupełniających do Senatu Maciej Lewicki. Komorowski życzył mu pełnego sukcesu. Zaznaczył, że będzie to sukces wizji Polski mocno integrującej się z światem zachodnim.