Polska"Komorowski nie miał jeszcze żadnej poważnej wpadki"

"Komorowski nie miał jeszcze żadnej poważnej wpadki"

- Wpadki nie zdarzają się tylko temu, kto nic nie robi. Chodzi przecież o to, by prezydent był jak najlepiej przygotowany i jest dobrze przygotowywany. A że się przy okazji poślizgnął, miał przekręcony krawat, powiedział dowcip, który się nie wszystkim spodobał, albo ktoś powiedział o jedno słowo za dużo. Takie rzeczy mogą zdarzyć się każdemu. Oczywiście staramy się ich unikać - mówi "Rzeczpospolitej" szef kancelarii Bronisława Komorowskiego Jacek Michałowski.

22.02.2011 | aktual.: 22.02.2011 11:49

- Prawda jest taka, że do tej pory żaden poważny błąd się nam nie przydarzył - mówi Michałowski komentując chętnie wychwytywane przez media potknięcia prezydenta.

Odnosząc się do niedawnych słów prezydenckiego ministra Sławomira Nowaka o tym, że nie wie, co prezydent będzie robił na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, bo to nudna impreza, Michałowski odpowiada: - wydaje mi się, że ktoś źle zrozumiał intencje wypowiedzi ministra Nowaka. Było wręcz przeciwnie, w ciągu 24 godzin Bronisław Komorowski odbył serię spotkań m.in. z przywódcami państw czy szefami funduszy inwestycyjnych.

Zdaniem szefa prezydenckiej kancelarii głośno komentowana wizyta prezydenta w USA też nie była jedną wielką porażką. - To była bardzo dobrze przygotowana wizyta. Podobnie zresztą jak wizyta prezydenta Rosji w Polsce.

Z kolei odnosząc się do niedawnej wizyty prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i kanclerz Niemiec Angeli Merkel w Polsce Michałowski mówi, że przygotowania do tego spotkania nie były łatwe, ale wszystko wyszło bardzo dobrze. - Szkoda, że niektóre media zobaczyły tylko parasol (którego w czasie deszczu zabrakło nad głową Sarkozy'ego) - podkreślił szef kancelarii.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (252)