Komorowski dzwonił do Jaruzelskiego z zaproszeniem

Były prezydent przyznał, że w ostatniej chwili wczoraj dostał zaproszenie na posiedzenie Zgromadzenia Narodowego. Równocześnie słyszał, że dla części polityków będzie niemile widzianym gościem. Dlatego nie przybył do parlamentu.

Wojciech Jaruzelski dodaje, że niemal równocześnie zadzwonił do niego prezydent Bronisław Komorowski z zaproszeniem na uroczystości na Zamku Królewskim.

Były prezydent odniósł się też do nieobecności podczas Zgromadzenia Narodowego Jarosława Kaczyńskiego. Wojciech Jaruzelski twierdzi, że lider PiS-u zachował się niestosownie. - To przykry i godny ubolewania fakt - mówił Jaruzelski.

Po uroczystości na Zamku Królewskim generał Wojciech Jaruzelski powiedział, że prezydentura Bronisława Komorowskiego ma szansę być taką, która łączy. Dodał, że nie będzie to jednak łatwa droga. - Kultura osobista, takt i mądrość prezydenta Komorowskiego będzie sprzyjała integracji, w ramach oczywiście norm demokratycznych, które zakładają różnicę - powiedział Wojciech Jaruzelski.

Generał jest zdania, że prezydentura Bronisława Komorowskiego daje szanse na polepszenie relacji z Rosją. Były prezydent podkreśla, że w ostatnim czasie stosunki z tym dużym partnerem uległy zadrażnieniu. Wojciech Jaruzelski podkreślił, że należy je odbudowywać szczególnie w aspekcie gospodarczym, ale na dobrej i zdrowej zasadzie.

Dodał, że był świadkiem rozmów Bronisława Komorowskiego z prezydentem Miedwiediewem. - Bronisław Komorowski zachował godność, dbałość o interes naszego kraju, ale z drugiej strony wykazał chęć zrozumienia partnera, życzliwość i kulturę. Myślę, że to będzie owocowało - powiedział Wojciech Jaruzelski.

Bronisław Komorowski w swoim orędziu po zaprzysiężeniu powiedział, że będzie sprawował swój urząd urząd tak, by mogli być z niego zadowoleni nie tylko ci, którzy na niego głosowali, lecz również ci, którzy oddali głos na Jarosława Kaczyńskiego.