PolskaKomorowski: bez utajnienia informacja o podsłuchach będzie o niczym

Komorowski: bez utajnienia informacja o podsłuchach będzie o niczym

Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, bez klauzuli tajności informację ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego na temat podsłuchów skazuje się na to, że "będzie o niczym".

07.02.2008 | aktual.: 07.02.2008 16:22

Klub LiD zwrócił się do Komorowskiego, by informacja ministra sprawiedliwości w sprawie podsłuchów była przedstawiona Sejmowi w trybie jawnym. Politycy Lewicy i Demokratów - jak mówili - nie widzą jakichkolwiek podstaw do tego, by nielegalne działania władz, prowokacje wobec obywateli były skrywane przez władze przed społeczeństwem.

Nie rozumiem stanowiska klubu LiD, bo jeśli chce się uzyskać informację o sprawach, które są objęte tajemnicą, to trzeba wiedzieć, że bez klauzuli tajności skazuje się wypowiedź ministra Ćwiąkalskiego, że będzie o niczym - mówił Komorowski w Sejmie.

Zaznaczył, że rozmawiał już z szefem resortu sprawiedliwości na temat jego piątkowej informacji i "przekazał mu on opinię, że bez utajnienia obrad nie odważy się poruszyć całego szeregu istotnych problemów".

Według marszałka Sejmu, minister sprawiedliwości nie tylko chce mieć gwarancję bezpieczeństwa prawnego, jeśli Sejm wzywa go do złożenia informacji, ale chce także podzielić się z parlamentem troską o standardy państwa demokratycznego, które są dzisiaj kwestionowane.

Jak mówił Komorowski, poseł LiD Janusz Zemke upublicznił informację o 94 skandalach, bo - zdaniem marszałka - "każdy odrębny zarzut o nieprawidłowości w zakresie podsłuchów, to jest polityczny skandal".

W poniedziałek szef sejmowej speckomisji Janusz Zemke (LiD) powiedział w Radiu TOK FM, że z informacji dla komisji z trwającego wciąż audytu w ABW wynika, że "stwierdzono na razie 94 przypadki" podsłuchów zakładanych niezgodnie z procedurami.

Trzeba zachować taki tryb obradowania Sejmu, który pozwoli na złożenie wystarczających informacji przez ministra sprawiedliwości - uważa Komorowski.

W jego opinii, minister Ćwiąkalski potrafi tak sformułować swoją informację, że nie znajdą się w niej istotne z punktu widzenia przepisów prawa informacje, które muszą być objęte tajemnicą.

O przedstawienie Sejmowi przez ministra sprawiedliwości informacji w sprawie liczby, zasadności, skali prowokacji i podsłuchów oraz zgód wydawanych na ich stosowanie przez sądy wnioskował klub PO.

Minister sprawiedliwości miałby przedstawić informację Sejmowi w piątek w trakcie utajnionej części posiedzenia. Głosowanie, czy wprowadzić taki punkt do porządku odbędzie w piątek rano i również ma być utajnione.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)