Komorowscy podjęli Miedwiediewów kolacją
W Pałacu Prezydenckim prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką podjęli na kolacji rosyjską parę prezydencką: Dmitrija Miedwiediewa i jego żonę Swietłanę. Dmitrij Miedwiediew podczas toastu zaprosił prezydenta Bronisława Komorowskiego do Rosji.
06.12.2010 | aktual.: 06.12.2010 23:44
Po odegraniu hymnów obydwu państw prezydent Bronisław Komorowski mówił, że w miejscu, gdzie odbywa się uroczysta kolacja, w 1955 r został zawarty Układ Warszawski, ale jest to także miejsce - mówił - gdzie stał Okrągły Stół, który dla Polski oznaczał wielką zmianę na lepsze.
Komorowski: za odwagę!
Komorowski powiedział, że Okrągły Stół oznaczał procesy uruchomione już przez rosyjską pieriestrojkę, a Polacy "mogli w mądry sposób sięgnąć po wolność". - To dobre miejsce, by rozmawiać o przezwyciężeniu podziałów Europy do końca - mówił polski prezydent - by rozmawiać o mądrej zmianie naszej części Europy i w Polsce i w Rosji.
- Przed naszymi relacjami jest dobra przyszłość, jestem o tym przekonany, ale szczęściu trzeba pomagać - podkreślał Komorowski - bo ono sprzyja ludziom odważnym.
Polski prezydent powiedział, że jest także pewien iż to obecnemu pokoleniu przypadnie los cieszenia się z odbudowy relacji między narodami polskim i rosyjskim. - Jestem pewien, że będziemy cieszyć się z bogatej współpracy polsko-rosyjskiej i daj panie Boże także z polsko-rosyjskiego pojednania. Tego życzę panu, Federacji Rosyjskiej, wszystkim Rosjanom i nam wszystkim w Polsce - powiedział polski prezydent.
Następnie wzniósł toast za relacje polsko-rosyjskie ale i za "odwagę", bo ta jest potrzebna także w polityce.
Miedwiediew: nie mamy prawa tak jak dotąd
To bardzo dobry dzień dla stosunków polsko-rosyjskich - mówił z kolei rosyjski prezydent podczas kolacji w Pałacu Prezydenckim. Miedwiediew podkreślił, że ostatnia oficjalna wizyta w Polsce prezydenta Rosji miała miejsce wiele lat temu.
- Nie mamy prawa obcować tak rzadko - podkreślił. Zaznaczył, że podczas ostatnich siedmiu miesięcy widział się z prezydentem Polski Bronisławem Komorowskim cztery razy, co - jak ocenił - jest "bardzo dobrym wskaźnikiem" częstotliwości spotkań na najwyższych szczeblu.
Prezydent Rosji wyraził nadzieję, że oba kraje dalej będą kroczyć tą drogą.
Miedwiediew mówił, że po stronie rosyjskiej jest wola polityczna, by zamknąć skomplikowane karty historii i budować nowoczesne i przyjazne relacje między oboma krajami.
Dzisiaj nic nie dzieli obu krajów - ocenił Miedwiediew. Jak mówił, oba wyznają wspólne wartości, a przed obydwoma państwami jest wspólna przyszłość.
