"Komornik w Sejmie? Nonsens"
Szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Jan Rokita uznał za "kompletnie nonsensowny" wyrok sądu, zgodnie z którym Sejm ma zapłacić ponad 6 mln zł szpitalowi w Inowrocławiu za wypłaty dla pracowników z tytułu tzw. ustawy 203.
08.06.2005 08:50
Jest rzeczą oczywistą, że skazywanie Sejmu na jakiekolwiek odszkodowania może się skończyć tylko jednym: te odszkodowania może zapłacić minister finansów, czyli podatnik. Jeśli sąd chciał się przyczynić do tego, żeby posłowie, którzy są szkodnikami i podejmują głupie ustawy, ponieśli za to odpowiedzialność, powinien był skazać ich - oświadczył Rokita w "Sygnałach Dnia" w Programie I Polskiego Radia.
Rokita przypomniał, że Platforma Obywatelska od dłuższego czasu domaga się uchwalenia ustawy pozwalającej urzędników, którzy wydali błędne i uchylone decyzje administracyjne, pociągać do odpowiedzialności materialnej za straty, jakie ponieśli ludzie wskutek tych decyzji.
Przyznał, że sam głosował za "ustawą 203", bo w klubie AWS obowiązywała w tej sprawie dyscyplina. Zaznaczył jednak, że "ci, którzy dopuścili się tego błędu pod presją pielęgniarek, mają moralne zobowiązanie".
"Ustawa 203" został przyjęta w 2000 roku i gwarantowała personelowi placówek służby zdrowia podwyżki pensji o co najmniej 203 zł. Uchwalając ustawę szpitalom nie przyznano dodatkowych funduszy. Część placówek znalazła pieniądze na wypłaty i teraz domaga się zwrotu gotówki na podstawie orzeczenia Sądu Najwyższego. Wskazał on właśnie Sejm jako instytucję, którą można pozwać.
"Gazeta Wyborcza" informuje, że wyrok w sprawie szpitala w Inowrocławiu już się uprawomocnił, a termin zapłaty odszkodowania minął w poniedziałek. Jak pisze "GW", szpital wystąpi więc w środę o nadanie klauzuli wykonalności - to sądowa formalność poprzedzająca wizytę komornika na Wiejskiej.