"Kommiersant" o Juanie Carlosie: on nie polował, on mordował
Rosyjski dziennik "Kommiersant" zamieścił informację, z której wynika, że hiszpański monarcha Juan Carlos na polowaniu w Rosji zastrzelił oszołomionego wódką oswojonego niedźwiedzia. To nie było polowanie, to było morderstwo - uważa Siergiej Starostin, wicedyrektor wydziału ochrony zasobów łowieckich w regionie Wołogdy na północy Rosji, gdzie polował Juan Carlos.
19.10.2006 | aktual.: 20.10.2006 01:51
W liście do gubernatora regionu wołogdzkiego Starostin oskarżył organizatorów polowania, że oswojonego niedźwiedzia, który wabił się Mitrofan, napoili miodem zaprawionym wódką i wypuścili z klatki na pola pod Wołogdą.
Spojone zwierzę było łatwym celem. Jego Wysokość Juan Carlos położył Mitrofana jednym strzałem - napisał Starostin.
Dwór hiszpański określił doniesienie jako śmieszne w znaczeniu niepoważne - podała agencja AFP, powołując się na rzecznika Dworu.
Gubernator regionu wdrożył dochodzenie w tej sprawie. Agencje nie podały, kiedy odbyło się polowanie.
Takie praktyki nie są czymś nieznanym organizatorom polowań w Rosji. Zamiłowany myśliwy, jakim był przywódca ZSRR Leonid Breżniew, miał kłopoty z trafieniem do celu, toteż zdarzało się, że zwierzęta, na które chciał zapolować, przywiązywano do drzew lub oszałamiano alkoholem.
