"Kommiersant": 577 osób ofiarami interwencji w związku ze szczytem G-8
577 osób ucierpiało w wyniku działań organów ochrony prawa przed i podczas szczytu G-8 w Petersburgu, który odbył się w dniach 15-17 lipca - poinformował dziennik "Kommiersant" powołując się na dane organizacji Zespół Bezpieczeństwa Prawnego.
Zespół zamierza przekazać raport w tej sprawie Prokuraturze Generalnej i Radzie Europy, a także organizacjom obrony praw człowieka Amnesty International i Freedom House.
Według organizacji, milicja zatrzymała w pociągach i autobusach 216 osób, które zamierzały wziąć udział w opozycyjnym forum "Druga Rosja" w dniach 11 i 12 lipca w Moskwie i w rosyjskim forum społecznym w dniach 14 i 15 lipca w Petersburgu. Kolejne 267 osób zatrzymano w Petersburgu. Niemal wszystkie aresztowano. Zatrzymywano też adwokatów opozycjonistów.
Zdecydowanej większości zatrzymanych zarzucono "przeklinanie w miejscu publicznym, impertynencje pod adresem milicji i przechodzenie ulicy w niewłaściwym miejscu" - informuje Zespół Bezpieczeństwa Prawnego.
Zdaniem Zespołu, protokoły dotyczące zatrzymanych były pisane według jednego szablonu, o czym świadczy np. to, że w dokumencie dotyczącym ekolog Kristiny Rakitianskiej napisano: "stał" i "przeklinał". Organizacja przytacza też przykład pewnego Szwajcara, który - zdaniem milicjanta, zapytanego o to przez sąd - przeklinał "po szwajcarsku". Szwajcara zatrzymano na 10 dni w areszcie.
W oświadczeniu wydanym tuż przed rosyjskim forum społecznym w Petersburgu Zespół Bezpieczeństwa Prawnego zwracał uwagę "na rolę, jaką w wydarzeniach wokół forum odgrywają rosyjskie koleje i operatorzy sieci komórkowych". "Pasażer kolei powinien mieć świadomość, że każdy jego krok jest ściśle kontrolowany, a użytkownik telefonu komórkowego - że każde jego słowo zostanie zanotowane" - ostrzegała organizacja.
Małgorzata Wyrzykowska