Komisja zbada nielegalne naciski w IPN
Nielegalne naciski w IPN, zbada komisja śledcza do spraw nacisków - informuje Radio Zet. Przewodniczący komisji Sebastian Karpiniuk zapewnia, że komisja zajmie się doniesieniem byłego prokuratora IPN.
Zwolniony ostatnio z instytutu prokurator, napisał do komisji o nielegalnych naciskach wywieranych na niego w IPN. Prokurator dwa lata temu, w czasie rzędów PiS-u badał sprawę przekroczenia uprawnień w latach 80. przez wiceministra w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, sędziego Andrzeja Kryżego.
"Byłem świadkiem wywierania bezprawnych nacisków na bieg prowadzonego przeze mnie postępowania karnego" - pisze prokurator Adam Sidor. "Proszę o przesłuchanie mnie w tej sprawie, zakresem działań komisji śledczej powinno zostać objęte także śledztwo Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie" - czytamy w piśmie do komisji śledczej.
- Wystąpimy do prokuratora generalnego o to aby zwolnić tego prokuratora z tajemnicy - mówi przewodniczący sejmowej komisji śledczej Sebastian Karpiniuk.
- Prokurator stwierdza, że był poddawany naciskom, żeby skręcić sprawę przed wyborami. Na najbliższym posiedzeniu komisji na pewno się nią zajmiemy - dodaje Karpiniuk.
W 1980 roku sędzia Kryże skazał na areszt działaczy niepodległościowych, między innymi Andrzeja Czumę i Bronisława Komorowskiego. W listopadzie 2007 roku IPN wszczął w tej sprawie śledztwo. Prokurator Adam Sidor, który ją badał twierdzi, że chciał rozpocząć dochodzenie dwa miesiące wcześniej, jeszcze przez wyborami parlamentarnymi. Uniemożliwili mu to jego przełożeni - szef pionu śledczego i szef prokuratorów IPN.