Nałęcz przypomniał, że na początku października Rywin przysłał do niego list, w którym poinformował - powołując się na prawo konstytucyjne - że będzie odmawiał odpowiedzi na pytania. Szef komisji uznał, że w takim razie wezwanie Rywina jest bezzasadne.
Z Nałęczem nie zgodziła się Renata Beger (Samoobrona), która wcześniej złożyła wniosek o wezwanie Rywina. Jej zdaniem, przychylenie się do wniosku o nieprzesłuchanie Rywina świadczy o uległości komisji. (mn)
Źródło artykułu: 