Komisja pociągnie do odpowiedzialności Barcikowskiego?
Można się spodziewać, że we wtorek zostanie
zgłoszony wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności szefa ABW
Andrzeja Barcikowskiego za niedopełnienie obowiązków służbowych -
powiedział dziennikarzom wiceszef sejmowej komisji
śledczej ds. PKN Orlen Roman Giertych (LPR).
11.01.2005 | aktual.: 11.01.2005 12:55
Komisja przesłuchuje od rana na zamkniętym posiedzeniu Barcikowskiego, który był uczestnikiem spotkania b. premiera Leszka Millera z Janem Kulczykiem 25 lipca 2003 r., po powrocie Kulczyka z Wiednia, gdzie 17 lipca 2003 r. spotkał się on z rosyjskim szpiegiem Władimirem Ałganowem. Barcikowski nie odtajnił swojej notatki sporządzonej po tym spotkaniu.
Jak powiedział Giertych, po spotkaniu z Kulczykiem szef ABW, który miał - jego zdaniem - ustawowy obowiązek podjęcia formalnych kroków w sprawie wyjaśnienia okoliczności wiedeńskiego spotkania, nie zrobił tego
Jak wynika z przepisów, jedyną osobą, która miała obowiązek ustawowy wszcząć takie postępowanie (oficjalne śledztwo lub podjąć decyzję o jego niewszczynaniu z pisemnym uzasadnieniem) był pan minister Barcikowski. Tego jednak nie zrobił i teraz należy wyjaśnić dlaczego - powiedział Giertych. Jego zdaniem, szef ABW nie dopełnił obowiązków służbowych.
Giertych zaapelował również do premiera Marka Belki, by jako przełożony Barcikowskiego wpłynął na niego w sprawie odtajnienia notatki ze spotkania z Kulczykiem.
To prawda, że z ustawy o ochronie informacji niejawnych wynika, że to wytwórca notatki decyduje o jej ewentualnym odtajnieniu, ale premier jest jego bezpośrednim zwierzchnikiem i po prostu może mu wydać polecenie albo zmienić szefa ABW - powiedział Giertych.