Trwa ładowanie...
d3eh4nb
wojna
10-09-2003 15:55

Komisja obrony: więcej pieniędzy na misję w Iraku

Sejmowa komisja obrony wystąpiła do
premiera z dezyderatem o zwiększenie budżetu MON na operację w
Iraku. Posłowie chcą, by na ten cel przyznać w przyszłym roku
ponad 300 mln zł. Dezyderatowi sprzeciwił się, jako jedyny, poseł
LPR Zygmunt Wrzodak.

d3eh4nb
d3eh4nb

Członkowie komisji podkreślili, że w przyszłym roku wzrosną koszty pobytu Polskiego Kontyngentu Wojskowego, wchodzącego w skład Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Iraku. Dotychczas pobyt naszych wojsk w Iraku finansowany był wyłącznie z budżetu MON, co spowodowało konieczność ograniczenia niektórych wydatków wcześniej zaplanowanych - podkreślają posłowie w dezyderacie.

Komisja podkreśla też, że dojdzie do dalszego zwiększenia kosztów operacji, w związku ze zmianą składu kontyngentu, która dokona się na początku 2004 r. MON szacuje, że koszt ten wyniesie ok. 50-55 mln zł.

Obecny na środowym posiedzeniu komisji wiceminister obrony Janusz Zemke zapewniał, że dla ułatwienia sytuacji w przyszłych latach, w budżecie MON zostanie wydzielony osobny dział "Misje pokojowe", by móc racjonalnie planować wydatki. Dodał, że zakupów związanych z wyposażeniem polskich żołnierzy dokonuje się wyłącznie w Polsce. Wyjątkiem było kupienie 200 specjalistycznych karabinków snajperskich w Finlandii.

"Komisja uważa, że należy zwiększyć odpowiednio budżet resortu obrony na rok 2004. Ponadto należy wziąć pod uwagę fakt, że w resortowych planach rzeczowych powinno się zaplanować dodatkowe środki na stopniowe odtworzenie szybko zużywającego się z uwagi na warunki klimatyczne sprzętu i uzbrojenia" - głosi dezyderat.

d3eh4nb

Ponadto posłowie wnoszą do premiera, by na dofinansowanie tegorocznych kosztów operacji w Iraku przeznaczyć zgromadzone w rezerwie budżetowej niewykorzystane środki dotyczące obsługi programu wyposażenia Sił Zbrojnych RP w samoloty wielozadaniowe oraz wszelkie oszczędności z tegorocznych wydatków budżetowych MON.

Zemke przyznał, że w przyszłych latach armię czeka zakup sprzętu dla wojsk lądowych, wysłanego do Iraku. Posłowie zgodzili się, że sprzęt zawieziony na misję raczej nie wróci do Polski, bo ulegnie tam zużyciu.

W głosowaniu nad dezyderatem jedynie Zygmunt Wrzodak był przeciwko jego uchwaleniu. Wstrzymał się jeszcze jeden członek komisji. "Nie w polskim interesie polski żołnierz jest tam narażany" - powiedział Wrzodak. Twierdził on, że "okupacja" Iraku przez polskie wojska jest bezprawna, a pieniądze na to znajdują się łatwo, podczas gdy brak ich na potrzebujące funduszy upadające zakłady pracy.

d3eh4nb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3eh4nb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj