Komisja Europejska skrytykowała nadmierne wydatki Węgier
Nadmierne wydatki, jakimi obciążał
budżet Węgier premier Ferenc Gyurcsany, "znacznie zaszkodziły"
gospodarczej wiarygodności kraju - głosi opublikowane we wtorek
oświadczenie Komisji Europejskiej (KE).
KE ustaliła jednocześnie rok 2009 jako ostateczny termin redukcji węgierskiego deficytu budżetowego. Jego tegoroczny wymiar ma sięgnąć 10,1 procent produktu krajowego brutto (PKB), co jest niechlubnym rekordem w skali całej Unii Europejskiej. Wiążący państwa strefy euro pakt stabilizacyjny ustala górną granicę tego deficytu na 3 procent PKB.
"Wysoce ekspansywna polityka fiskalna znacznie zagroziła wiarygodności polityki fiskalnej i w coraz większym stopniu oddziałuje na gospodarkę" - zaznaczyła KE w raporcie, oceniającym obecne węgierskie plany budżetowe.
Jak przypomina raport, węgierski deficyt budżetowy zaczął szybko rosnąć po roku 2001, gdyż znaczny wzrost wydatków publicznych i hojne podwyżki płac zwiększyły poziom deficytu do ponad 5 procent PKB.
"Znaczna część nadmiernego deficytu ma swe źródła w zbyt optymistycznym planowaniu budżetowym, wyraźnym przekraczaniu ustalonych limitów wydatków, obniżkach podatków i ogólnym braku dostatecznych wysiłków na rzec zmian strukturalnych" - podkreśliła Komisja Europejska.