PolskaKomisja etyki: niech Piecha przeprosi Łapińskiego

Komisja etyki: niech Piecha przeprosi Łapińskiego

Mariusz Łapiński (SLD) domaga się, by
Bolesław Piecha (PiS) przeprosił go z trybuny sejmowej za to, że
oskarżył go na forum Sejmu o afery korupcyjne w resorcie zdrowia.
Na propozycję byłego ministra zdrowia przystała komisja etyki
poselskiej. Sam Piecha nie wie jednak, czy zgodzi się na takie
warunki.

10.09.2003 12:00

"Mamy nadzieję, że poseł Piecha przyjmie tę propozycję. Jeżeli się nie zgodzi, sprawa wróci do komisji, która w drodze uchwały zadecyduje o jego winie lub braku winy" - powiedział szef komisji etyki Sławomir Rybicki (PO).

Łapiński zarzuca posłowi PiS, że 13 czerwca z trybuny sejmowej powiedział, iż "racjonalną i oszczędną politykę zdrowotną i lekową prowadzi się od jednej afery korupcyjnej do drugiej". Piecha obwinił wówczas Łapińskiego także o "od półtora miliona dolarów - do półtora miliarda złotych straconych na rzecz zagranicznych firm farmaceutycznych".

Na poprzednim posiedzeniu komisji Piecha złożył deklarację, że jest gotowy zadośćuczynić Łapińskiemu za swoje słowa. Dziś poseł twierdzi, że miał na myśli raczej przeprosiny na forum komisji etyki, a nie aż całego Sejmu. "Dlatego muszę to poważnie rozważyć" - dodał.

Komisja będzie kontynuować rozpatrywanie innego wniosku Łapińskiego, w którym domaga się on ukarania Jana Rokity (PO) za to, że 10 czerwca w programie "Forum" w TVP użył słów: "ukryć odpowiedzialność karną Łapińskiego i Naumana przy malwersacjach nad listą leków...".

"Komisja uznała, że do podjęcia decyzji potrzebuje wyjaśnień innych osób, które mogą wnieść do sprawy istotne informacje" - powiedział Rybicki.

Z powodu kolejnej usprawiedliwionej nieobecności Danuty Hojarskiej (Samoobrona) komisja musiała przełożyć rozpatrzenie dwóch wniosków w jej sprawie. Pierwszy złożył Zbigniew Komorowski (PSL), który zarzuca posłance, że 10 lipca z trybuny sejmowej nazwała go "jednym z największych aferzystów na rynku zboża".

Z drugim wnioskiem zwrócił się do komisji marszałek Sejmu Marek Borowski. Chce on, by komisja zbadała, czy prawdziwe są informacje "Rzeczpospolitej", jakoby posłanka w swoim oświadczeniu majątkowym nie ujawniła, że zasiadając już w Sejmie, wciąż była członkiem rady nadzorczej Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych TUW.

Rybicki zapowiedział, że jeżeli Hojarska nie stawi się na kolejne posiedzenie komisji, to ta wystąpi do posłanki o wyjaśnienia na piśmie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)