Komisja ds. Trudnych apeluje o zamknięcie sprawy Katynia
Polsko-rosyjska Komisja ds. Trudnych
zaapelowała do przywódców Polski i Rosji o wyjaśnienie
wszystkich okoliczności zbrodni katyńskiej, tak by więcej nie było
potrzeby poruszania tej sprawy w stosunkach między obu państwami.
Apel ten został zawarty w komunikacie, wydanym na zakończenie dwudniowego posiedzenia komisji w Moskwie.
28.10.2008 | aktual.: 28.10.2008 18:01
Pracom polsko-rosyjskiej komisji, nazywanej też grupą, współprzewodniczą były minister spraw zagranicznych RP, prof. Adam D. Rotfeld i rektor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO), prof. Anatolij Torkunow.
"Uczestnicy grupy, zwracając się do władz obu krajów, uważają za istotne zaktywizowanie wysiłków, zmierzających do należytego wyjaśnienia wszystkich okoliczności oraz zdjęcia z porządku dziennego relacji między obu krajami i społeczeństwami zbrodni katyńskiej, dokonanej przez reżim stalinowski" - głosi komunikat.
"Grupa byłaby gotowa omówić możliwe kroki na drodze do tego celu" - czytamy w dokumencie.
Rotfeld podkreślił, że apel ten jest konsekwencją poruszenia, wywołanego - jak to ujął - kuriozalnymi orzeczeniami rosyjskich sądów. Postanowiono zwrócić się do przywódców państw, aby podjęli polityczne kroki, by tę sprawę raz na zawsze wyjaśnić. Grupa ze swej strony zadeklarowała gotowość - jeśli potrzebne będą jakieś nowe formy uregulowania - do podjęcia konkretnych działań - powiedział polski współprzewodniczący.
Prof. Rotfeld zaznaczył, że bez takiej politycznej decyzji postępowanie komisji w tej sprawie jest bardzo ograniczone. Ponieważ jest zbieżność stanowisk, więcej zrobić nie można. Można tylko prosić tych, od których to zależy, by sprawę odtajnić i raz na zawsze wyjaśnić - wskazał.
B. minister zauważył, że w sprawie Katynia strona rosyjska zajęła stanowisko nie tylko do nas zbliżone, ale wręcz identyczne. Oni uważają, że była to zbrodnia stalinowska, która wymaga nie tyle wyjaśnienia - bo jest jasne, kto był sprawcą i że była to forma politycznej represji - ile wyświetlenia wszystkich okoliczności mordu i odtajnienia dokumentów śledztwa - powiedział.
Rotfeld podkreślił, że niektóre dokumenty do tej pory są nieznane. My tak naprawdę nie wiemy do końca, co jest nieznane. Bo są rzeczy nieznane, o których wiemy, że są nieznane. I są nieznane, o których nie wiemy, czy one są, czy nie są- powiedział.
Podczas moskiewskiego posiedzenia komisja zatwierdziła koncepcję wspólnej publikacji, poświęconej trudnym problemom polsko-rosyjskich stosunków. Obejmie ona okres od odrodzenia państwa polskiego w 1918 roku po czasy współczesne. Komisja zdecydowała, że praca ta ukaże się w 2009 roku.
Komisja postanowiła również przygotować oddzielną publikację, dotyczącą 70. rocznicy paktu Mołotow-Ribbentrop, wybuchu II wojny światowej i wkroczenia wojsk radzieckich do Polski. Także ta praca ma wyjść w przyszłym roku.
Następne posiedzenie komisji odbędzie się w drugiej połowie maja 2009 roku w Polsce.
Prof. Rotfeld powiedział, że w toku prac komisji kilka razy podkreślił, że intencją strony polskiej jest nie tylko dociekać prawdy, ale by robić to w sposób bardzo uczciwy. Nawet jeśli są to sprawy nieprzyjemne, to lepiej, żeby je wyjaśnić niż pozostawić następnym pokoleniom, bo to tylko wszystko utrudni, będzie zatruwać stosunki polsko-rosyjskie - podkreślił.
Posiedzenie w Moskwie było drugim spotkaniem komisji w jej nowym składzie; pierwsze odbyło się w czerwcu w Warszawie.
Moskiewskie posiedzenie komisji zakończyło się seminarium, poświęconym polityce Rosji i Polski wobec krajów - jak to określono - "wspólnego sąsiedztwa", a zorganizowanym przez MGIMO.
Komisja zajmuje się najbardziej bolesnymi problemami w polsko-rosyjskich stosunkach, przede wszystkim historią. Jedną z najtrudniejszych kwestii jest sprawa zbrodni katyńskiej. W składzie komisji nie ma polityków - są głównie historycy i naukowcy.
Komisję reaktywowali w grudniu 2007 roku ministrowie spraw zagranicznych obu państw, Radosław Sikorski i Siergiej Ławrow.
Jerzy Malczyk