Komentarz Internauty: To nie był przypadek
Nie oszukujmy się, że policjanci biorący udział w akcji pod Magdalenką nie mieli szans z bandytami, bądź, że choć część winy nie leży po ich stronie. Funkcjonariusze mówią, że byli zaskoczeni atakiem ze strony bandytów, że nie byli przygotowani na tak silny atak, że szanse nie były wyrównane, że ich przeciwnicy dysponowali lepszą bronią.Tak, to wszystko prawda, ale.... jakoś trudno mi uwierzyć w przypadkowość całego zdarzenia . Gdyby wśród policjantów nie było skorumpowanych donosicieli, nic takiego by się nie przydarzyło.
08.03.2003 12:15
Bo skąd przestępcy mieliby wiedzieć o planowanej akcji policyjnej? Wiadomo, że wiedzieli, bo gdyby tak nie było, wszystko skończyłoby się inaczej. Chyba, że członkowie bandyckiej grupy zawsze pod ręką mają granat, karabiny zabierają ze sobą nawet do toalety, a bomby konstruują na poczekaniu.
Nie chcę wyjść na pierwszą naiwną, jednakże niedobrze by się stało, by w tej całe debacie pominięto tak ważne słowa jak: przyzwoitość, uczciwość. Jeżeli ludzie nie zaczną być uczciwi, jeżeli nie przestaną myśleć tylko i wyłącznie o pieniądzach, przestępczość nie zmaleje, tylko będzie się szerzyła. Ilu przestępców mniej było by w Polsce, gdyby policjanci, celnicy itp. zachowywali się zgodnie z przysięgami, które składali... Mimo tego, że skorumpowani funkcjonariusze stanowią malutki procent wszystkich, przez ich nieuczciwość walka z przestępczością, to walka z wiatrakami. Bo jak można pokonać przeciwników, którzy znają nasze wszystkie posunięcia i zamiary? Może więc tak, trochę więcej uczciwości. Zacznijmy od siebie.
Agnieszka Skarbińska