Eksperci z laboratorium genetycznego mogą odczytać kod DNA przestępcy z włosa, plamki krwi wielkości główki od szpilki i fragmentów naskórka.
Prawdopodobieństwo powtórzenia się profilu genetycznego u dwóch osób jest jak 1 do 274 miliardów.
Dzięki takim laboratoriom nie powinno być już zbrodni doskonałych - powiedział minister Biernacki. Do badań genetycznych wykorzystywane są urządzenia elektroniczne.
Najpóźniej w przyszłym roku ma powstać zintegrowana baza danych genetycznych osób podejrzanych o popełnienie przestępstw. Policja dzięki badaniom genetycznym ujęła ostatnio gwałciciela z warszawskiej Pragi - "Szklarza". Gdyby istniała baza danych, "Szklarz" mógłby zostać złapany znacznie wcześniej. (jd)