PolskaKombatanci oburzeni wypowiedzią rosyjskiego konsula

Kombatanci oburzeni wypowiedzią rosyjskiego konsula

Krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych zwróciło się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych prosząc o zapoznanie się z treścią przemówienia konsula Federacji Rosyjskiej w Krakowie Leonida Rodionowa, jakie wygłosił podczas uroczystości z okazji 61. rocznicy wkroczenia Armii Czerwonej do Krakowa. Jerzy Bukowski, rzecznik POKiN uważa, że konsul obraził Polaków walczących o niepodległość Polski po 1945 r. i żąda podjęcia energicznych kroków dyplomatycznych w tej sprawie.

21.01.2006 08:07

- Chodzi nam zwłaszcza o zdanie: "szkoda, że dzisiaj są ludzie, którzy sieją niechęć w stosunkach między naszymi narodami, przekręcając prawdę historyczną o misji wyzwoleńczej Armii Czerwonej". Określenie przez konsula Rodionowa pochodu Armii Czerwonej na zachód w latach 1944-45 mianem misji wyzwoleńczej jest wypaczaniem historii - mówi Bukowski. - To nie było wyzwolenie, ale nowa forma okupacji, zakończona dopiero odzyskaniem przez Polskę niepodległości w 1989 roku i wyprowadzeniem Armii Czerwonej z naszego kraju.

Bukowski przytacza przypadek konsula Borysa Szardakowa, który za porównanie Józefa Piłsudskiego do Stalina i Hitlera został odwołany z Krakowa. Uważa, że wtedy reakcja polskiego MSZ była bardzo adekwatna.

Konsul Leonid Rodionow, którego prosiliśmy wczoraj o komentarz, odmówił. - Skoro pismo w tej sprawie trafiło do MSZ, niech MSZ się wypowie - oświadczył krótko. O sprawie nie chciał się też rozmawiać prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, który uczestniczył w uroczystości z okazji 61. rocznicy wkroczenia Armii Czerwonej do Krakowa. - Nie skomentujemy wypowiedzi konsula Rodionowa. Dlaczego prezydent miałby to zrobić? - powiedział prezydencki rzecznik Marcin Helbin.

Gazeta Krakowska
MST

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)