Kolonie karne o zaostrzonym rygorze dla opozycjonistów
Na procesie dwóch byłych kandydatów w grudniowych wyborach prezydenckich na Białorusi prokurator zażądał kary ośmiu lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie dla opozycjonisty Mikoły Statkiewicza i siedmiu lat dla przedsiębiorcy Dźmitryja Wusa.
Są oni oskarżeni o organizację masowych zamieszek podczas opozycyjnej demonstracji w wieczór po wyborach 19 grudnia.
Dla sądzonego razem z nimi byłego milicjanta Alaksandra Kłaskouskiego prokurator zażądał kary 8,5 roku kolonii karnej za udział w demonstracji. Są to najwyższe wyroki, jakich domaga się prokuratura w związku z powyborczymi protestami.
Dla czterech innych uczestników demonstracji, którzy również są sądzeni na procesie, prokurator żąda kary czterech lat kolonii karnej.
Wieczorem 19 grudnia w Mińsku tysiące zwolenników opozycji protestowało przeciw oficjalnym wynikom wyborów, dającym niemal 80% głosów urzędującemu szefowi państwa Aleksandrowi Łukaszence.