Kolinda Grabar-Kitarović zwyciężyła w wyborach prezydenckich w Chorwacji
W drugiej turze wyborów prezydenckich w Chorwacji zwyciężyła kandydatka opozycji Kolinda Grabar-Kitarović, która uzyskała 50,54 proc. głosów. Urzędujący prezydent Ivo Josipović zdobył 49,46 proc. głosów - podała Centralna Komisja Wyborcza.
Wynik ten podano po przeliczeniu 97 proc. głosów. Oznacza to, że Grabar-Kitarović, kandydatka konserwatywnej opozycji, zwyciężyła różnicą zaledwie ok. 21 tys. głosów. Obserwatorzy podkreślają, że jeśli ten wynik okaże się ostateczny, Grabar-Kitarović będzie pierwszą kobietą na Bałkanach na stanowisku prezydenta wybraną w głosowaniu powszechnym.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich z 28 grudnia Grabar-Kitarović zdobyła 37,2 proc. głosów, a Josipović - 38,5 proc.
Uważana za populistkę 46-letnia Grabar-Kitarović była kandydatką opozycyjnej konserwatywnej Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ). W przeszłości była ministrem ds. integracji europejskiej (2003-2005), szefową dyplomacji (2005-2008), a w latach 2011-2014 jednym z siedmiorga asystentów ówczesnego sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena i pierwszą kobietą na tym stanowisku. W latach 2008-2011 pełniła funkcję ambasadora Chorwacji w USA.
57-letni Josipović, który ubiegał się o reelekcję, jest cenionym prawnikiem i kompozytorem. Urząd szefa państwa pełnił od 2010 roku. Był kandydatem socjaldemokratów i 16 innych partii centrolewicowych.
Funkcja prezydenta w Chorwacji jest w znacznej mierze ceremonialna. Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i ma pewne uprawnienia w dziedzinie polityki zagranicznej, którą prowadzi wraz z rządem.
Jak zauważają eksperci, wynik wyborów prezydenckich jest wskaźnikiem popularności partii politycznych przed wyborami parlamentarnymi w Chorwacji, które odbędą się pod koniec bieżącego roku.
Zwycięstwo Grabar-Kitarović "otworzyłoby szeroko drzwi dla triumfu HDZ w wyborach parlamentarnych, na fali powszechnego niezadowolenia z powodu braku jakiegokolwiek sukcesu obecnego rządu" - mówił przed drugą turą wyborów redaktor naczelny dziennika "Jutarnji List", Żeljko Trkanjec.
Licząca 4,2 mln mieszkańców Chorwacja jest w prawie nieustannej recesji od 2008 roku; dług publiczny wynosi ok. 80 proc. PKB. W trzecim kwartale 2014 roku gospodarka kraju skurczyła się o 0,5 proc.