Polska"Kolekcjonerzy broni" ze Starachowic skazani

"Kolekcjonerzy broni" ze Starachowic skazani

Na kary od grzywny do dwóch lat pozbawienia
wolności w zawieszeniu Sąd Rejonowy w Starachowicach skazał
pięcioro oskarżonych o nielegalny handel bronią i posiadanie jej
bez zezwolenia - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego
w Kielcach Artur Adamiec.

Oskarżeni wnioskowali dobrowolne poddanie się karze, a prokurator wyraził na to zgodę. Jedną z oskarżonych skazano na karę grzywny, czterech oskarżonych na kary od 11 miesięcy do dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery do pięciu lat oraz kary grzywny.

Różne były czyny, za które skazano oskarżonych - od posiadania bez zezwolenia jednego pistoletu, po kilka nielegalnych transakcji sprzedaży pojedynczych egzemplarzy broni: pistoletu czy bagnetu - powiedział PAP sędzia Adamiec.

Na karę grzywny skazano szóstego podsądnego oskarżonego o posiadanie niewielkiej ilości suszu konopi.

Proces przeciwko czterem pozostałym "kolekcjonerom" będzie kontynuowany 17 lutego. Trzech z nich chciało również dobrowolnie poddać się karze, ale nie zgodził się na to prokurator.

Według prokuratury, podejrzani posiadali bez zezwolenia oraz wymieniali i sprzedawali broń pochodzącą z okresu II wojny światowej, a także nowszą. W akcie oskarżenia wymieniono m.in. pistolety VIS, parabellum, TT oraz karabinek mauzer. Prokurator prowadzący śledztwo poinformował PAP, że oskarżeni nie stanowili grupy przestępczej, ale niektórzy mieli związek ze starachowicką grupą przestępczą. Wątek tzw. "kolekcjonerów broni" prokuratura wyłączyła z głównego śledztwa przeciwko tej grupie.

W marcu 2003 roku CBŚ rozbiła w Starachowicach zorganizowaną grupę przestępczą. Zatrzymano wówczas również starostę i wiceprzewodniczącego rady powiatu. Część zatrzymanych wtedy osób jest podejrzana o handel bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi, obrót narkotykami oraz kradzieże samochodów i wymuszenia haraczy za nie. U podejrzanych wykryto m.in. kilkanaście sztuk broni palnej, cztery granaty, kilkaset sztuk amunicji ostrej, około pięciu kilogramów materiałów wybuchowych i 3,5 tys. tabletek narkotyku ekstazy. Nie wiadomo jeszcze, kiedy prokuratura zakończy główne śledztwo przeciwko grupie przestępczej.

Ze śledztwa wyłączono tzw. wątek samorządowy. Prokuratura oskarżyła byłego starostę starachowickiego o usiłowanie wyłudzenia ponad 28 tys. zł odszkodowania za rzekomo skradzione auto, a byłego wiceprzewodniczącego rady powiatu o wyłudzenie odszkodowania i łapówkarstwo. Obaj mieli działać "wspólnie i w porozumieniu" z Leszkiem S. - szefem miejscowej mafii. W listopadzie ub.r. Sąd Rejonowy w Starachowicach skazał byłego starostę na rok więzienia, a byłego wiceprzewodniczącego rady powiatu na 14 miesięcy pozbawienia wolności.

Ze śledztwa wyłączono również wątek przecieku informacji o akcji CBŚ w Starachowicach. Zarzuty w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Kielcach postawiła posłom Andrzejowi Jagielle (dawniej SLD, obecnie PLD), Henrykowi Długoszowi (dawniej SLD) i ówczesnemu wiceministrowi spraw wewnętrznych i administracji Zbigniewowi Sobotce. Postępowanie jest już na końcowym etapie - podejrzani i ich obrońcy mogą się zapoznawać z materiałem dowodowym. Termin zakończenia śledztwa uzależniony jest od tego, czy i jakie wnioski dowodowe złoży obrona.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)