PolskaKolejny taternik zeznawał w sprawie pacyfikacji "Wujka"

Kolejny taternik zeznawał w sprawie pacyfikacji "Wujka"

03.04.2001 11:51, aktualizacja: 22.06.2002 14:29

Kolejny instruktor wspinaczki zeznawał we wtorek w procesie ws pacyfikacji kopalni "Wujek" i "Manifest Lipcowy". Janusz H. zeznał, że razem z innymi taternikami zorganizował w 1982 r. szkolenie dla członków plutonu specjalnego ZOMO. Niektórzy z nich - zdaniem świadka - mieli opowiadać, że strzelali do górników.

To drugi nowy świadek w powtórzonym procesie. Jego przesłuchanie jest efektem zeznań Jacka J. Kilka tygodni temu mówił on przed sądem o szkoleniu w Dolinie Pięciu Stawów, w którym na początku 1982 r. mieli brać udział ZOMO-wcy. Według Jacka J. i Janusza H., członkowie plutonu specjalnego podczas wspinaczek i w czasie zakrapianych spotkań mieli opowiadać, jak strzelali do górników. Janusz H. pamiętał, że w pewnym momencie padło powiedzenie: "Walerek" (Romuald C.) krzyczał "walimy".

Te i inne informacje uzyskane w czasie szkolenia miały później trafić do przywódców podziemnej "Solidarności" jako tzw. raport taterników. Janusz H. mówił, że jedną z wersji raportu zawiózł do Warszawy, gdzie przekazał go jednemu z działaczy związku Bogdanowi Zaledze. Dokument miał trafić do Zbigniewa Bujaka. Sam Bujak zaprzecza, by dotarł do niego raport taterników.

Podczas wtorkowej rozprawy, Janusz H. rozpoznał Romualda C. jako uczestnika szkolenia w 1982 r. Na przedstawionych mu zdjęciach wskazał dwóch innych oskarżonych (tego dnia do sądu przyszło tylko dwóch byłych członków plutonu specjalnego).

W pacyfikowanych na początku stanu wojennego kopalniach "Wujek" i "Manifest Lipcowy" zginęło 9 górników z "Wujka", a kilkudziesięciu robotników obu kopalń zostało rannych. Na ławie oskarżonych zasiada 22 byłych członków plutonu specjalnego ZOMO. (kar)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także