Kolejny rozdział w negocjacjach z UE - zamknięty
Polska zamknęła w piątek kolejny rozdział w negocjacjach z Unią Europejską. Po tej rundzie mamy za sobą 16 rozdziałów, Węgrzy 19, a Czesi - 18. Żeby zakończyć negocjacje, trzeba je zamknąć rozdziały w 29 dziedzinach.
Tak jak z góry zakładano, Polska mogła zamknąć tylko rozdział poświęcony polityce socjalnej. Przedstawiono nam natomiast wspólne stanowisko Unii w sprawie swobody podejmowania pracy na terenie Unii przez obywateli nowoprzyjętych krajów.
Nasz główny negocjator Jan Kułakowski ocenił, że stanowisko to - jak się wyraził - mogło być gorsze i zapowiedział, że już w przyszłym tygodniu rząd wspólnie z opozycją będzie zastanawiał się nad odpowiedzią.
Do tej pory Polska żądała pełnego dostępu do unijnego rynku pracy już chwilą uzyskania członkostwa. Unia proponuje 7-letnie ograniczenia, ale jednocześnie przewiduje elastyczne rozwiązania, pozwalające na skrócenie tego okresu.
O swobodzie przepływu kapitału i o ograniczeniach w zakupie ziemi przez cudzoziemców w krajach, które znajdą się w Unii, będziemy rozmawiać na kolejnej sesji za dwa tygodnie. W tych rozdziałach Unia proponuje 7 lat ograniczenia, my chcemy - 18.
Niespodziankę sprawili wszystkim Czesi, którzy - nie czekając na dalsze negocjacje - przyjęli warunki Unii w sprawie zakupu ziemi przez cudzoziemców. Minister Kułakowski nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy postawa Czechów oznacza, że będzie nam trudniej bronić dotychczasowego stanowiska.(mon)