Kolejny rosyjski oficer zginął w Ukrainie. To kapitan z Omska
Podczas trwającej rosyjskiej inwazji w Ukrainie zginął kolejny oficer. Jak informuje strona ukraińska, nie żyje pochodzący z Omska kapitan Nikita Alabin. Doniesienia te potwierdza rosyjskojęzyczny portal kvnews.ru.
26.06.2022 | aktual.: 26.06.2022 23:03
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Jak przekazał oficer Sił Zbrojnych Ukrainy Anatolij Sztefan, w walce miał zginąć kapitan Nikita Alabin, rosyjski żołnierz pochodzący Omska. "Alabin został oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany" - ironizował w sieci ukraiński wojskowy.
Dotychczas nie podano szczegółowych danych. Informację potwierdził jednak rosyjskojęzyczny portal kvnews.ru. Według relacji w ostatnim czasie zginęło trzech wojskowych z Omska. Poza wspomnianym już Nikitą Albinem portal wymienia także kaprala Adilkana Kinispajewa oraz szeregowca Wladisława Zorina.
Rosyjskie władze oficjalnie nie informują o skali odniesionych strat podczas inwazji w Ukrainie. Jak jednak ustaliła strona ukraińska, podczas 123 dni Rosjanie stracili m.in. ok. 34,8 tys. żołnierzy, 217 samolotów, 184 helikoptery, 1532 czołgi, 630 dronów operacyjno-taktycznych, 3659 pojazdów opancerzonych, 764 systemy artyleryjskie oraz 139 pocisków manewrujących.