Kolejny akt oskarżenia ws. gangu wyszkowskiego
Ogółem 14 osób związanych lub współpracujących z gangiem wyszkowskim dotyczy akt oskarżenia, który w najbliższym czasie trafi do ostrołęckiego Sądu Okręgowego. Wśród zarzutów im postawionych są m.in. handel i posiadanie broni, napady rabunkowe oraz podłożenie i usiłowanie podłożenia bomby.
31.12.2004 | aktual.: 31.12.2004 17:33
Jak poinformował rzecznik ostrołęckiej prokuratury okręgowej Tomasz Mierzejewski, trzech z 14 oskarżonych: Maciej B., Maciej Ż. i Mariusz P. odpowie, za udział w grupie przestępczej działającej na terenie Ostrołęki. Grupa ta ściśle współpracowała z "Wyszkowem" m.in. poprzez zbieranie informacji niezbędnych do przeprowadzenia napadów. Po zakończeniu "akcji" obie grupy dzieliły się zyskami.
Czterech innych oskarżonych: Robert K., Sławomir Z., Robert Z., Mariusz G. odpowie m.in. za posiadanie broni. Była ona zbierana dla najmłodszych w hierarchii członków "Wyszkowa". Chodzi o m.in. kilkaset sztuk amunicji, dwa pistolety maszynowe i kilka pistoletów.
Akt oskarżenia obejmuje też handlarza Ryszarda S., który dostarczał broń "zarządowi Wyszkowa". Kilku z oskarżonych odpowie też za podłożenie bomby w 2001 r. w Wyszkowie, w okolicach domu biznesmena Wojciecha Ch.
Przedsiębiorca działał w stowarzyszeniu przeciwstawiającym się m.in. wymuszeniom haraczy. Gang próbował go zastraszyć. O mało nie doszło do tragedii, gdyż bombę znaleźli synowie mężczyzny. Nikt nie został jednak ranny.
"Grupa wyszkowska" powstała na początku lat 90. Zajmowała się głównie napadami z bronią, ściąganiem haraczy, porwaniami dla okupu, kradzieżami samochodów, handlem narkotykami i czerpaniem korzyści z nierządu.
Według policji, stałym źródłem dochodów gangu były haracze ściągane od osób prowadzących działalność gospodarczą w Wyszkowie i okolicach. Tych, którzy nie chcieli się podporządkować, zastraszano grożąc zabiciem, okaleczeniem, zamachem na rodzinę oraz zniszczeniem mienia.
W lipcu 2002 r. członkowie gangu zastrzelili z broni maszynowej na plaży w Wyszkowie dwóch mężczyzn; dwóch innych zostało rannych. Na plaży było wtedy wiele osób. Zaatakowani byli członkami konkurencyjnego gangu, który chciał w tym regionie przejąć interesy "grupy wyszkowskiej".
Po trzymiesięcznym śledztwie policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali zabójców i zaczęli rozpracowywać gang. Latem 2003 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała do Sądu Okręgowego w Ostrołęce akt oskarżenia wobec 29-letniego Marcina S. i 22-letniego Włodzimierza B., którym zarzucono to zabójstwo.
W sprawie "Wyszkowa" śledztwa toczą się w prokuraturze warszawskiej i ostrołęckiej. Ostrołęcka prokuratura bada też m.in. wątki dotyczące obrotu narkotykami przez gang. Wobec kilkudziesięciu osób, zostały już skierowane do sądu akty oskarżenia. Planowane są kolejne m.in. dotyczące produkcji i obrotu narkotykami.