Kolejni wiceministrowie odejdą z rządu
Michał Tober i Andrzej Piłat to kolejni sekretarze stanu w rządzie Marka Belki, którzy w najbliższym czasie opuszczą swoje posady - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
13.07.2004 | aktual.: 13.07.2004 06:16
Michał Tober był od roku wiceministrem kultury, zaś Andrzej Piłat od trzech lat zajmował takie samo stanowisko w resorcie infrastruktury. Ich odejście to kolejny przykład realizacji deklaracji premiera, złożonej przed wotum zaufania, że wiceministrowie będący jednocześnie parlamentarzystami stracą stanowiska w rządzie. W piątek, premier odwołał wiceminister zdrowia Ewę Kralkowską, a wcześniej kilka innych osób.
"Rzeczpospolita" wylicza, że funkcje posła i sekretarza stanu łączą jeszcze: Wiesław Ciesielski (finanse), Andrzej Brachmański (MSWiA), Józef Pilarczyk (rolnictwo) i Janusz Zemke (MON). Jak już pisaliśmy, w rządzie ma pozostać tylko Zemke, którego praca jest wysoko oceniana przez premiera i prezydenta. Poza tym ciążą na nim istotne obowiązki wynikające z obecności Polski w NATO oraz w Iraku i Afganistanie.
"Rzeczpospolita" przypomina, że po jej informacji, zapowiadającej zmiany w kierownictwach ministerstw, odezwał się publicznie tylko minister rolnictwa Wojciech Olejniczak. W wywiadzie dla Polskiego Radia powiedział, że jego współpraca z ministrem Pilarczykiem układa się bardzo dobrze, nie zamierza więc występować o jego odwołanie. Ponadto, trwają konsultacje w sprawie obsadzenia, zwolnionej na początku maja, posady szefa Agencji Wywiadu.