Kolejni dziennikarze ukarani na Białorusi
Sąd w Grodnie skazał na grzywnę równowartości ponad 550 dolarów dwoje białoruskich dziennikarzy Natalię i Anatola Makuszynów za udział w niedozwolonej akcji protestu - poinformowało niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy.
03.11.2004 | aktual.: 03.11.2004 19:12
Oboje, wraz trzema innymi dziennikarzami, uczestniczyli na początku października w pikiecie na znak protestu przeciwko ukaraniu wysoką grzywną za obrazę prezydenta Aleny Raubieckiej, redaktor naczelnej niezależnej gazety "Birża Informacje".
W poniedziałek na siedem dni aresztu skazany został inny uczestnik tej pikiety, Paweł Mażejka, szef grodzieńskiego oddziału Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Mażejka rozpoczął w areszcie głodówkę protestacyjną.
Przedstawicieli niezależnych mediów, którzy przyszli na środową rozprawę z plakatami "Wolność dla Mażejki", milicjanci nie wpuszczali na salę rozpraw, zmuszając do zwinięcia haseł.
Natalia Makuszyn po rozprawie powiedziała, że tak surowe wyroki dla dziennikarzy są dowodem, iż władze "bolszewickimi metodami" chcą zdławić wolność słowa.
Tymczasem w Wołkowysku niedaleko Grodna już dwa tygodnie prowadzi strajk głodowy redaktor naczelny niezależnej "Miestnej Gaziety" Andrej Szantarowicz. Domaga się on, by Ministerstwo Informacji wycofało decyzję o czasowym wstrzymaniu wydawania tego lokalnego pisma.
Niezależna inicjatywa obywatelska "Karta 97" poinformowała w środę, że stan zdrowia głodującego uległ pogorszeniu. (reb)
Tatiana Pac