Kolejne zabójstwo w bułgarskim świecie przestępczym
W nocy na Słonecznym
Brzegu nad Morzem Czarnym zastrzelono jedną z czołowych postaci
bułgarskiego świata przestępczego - Georgija Iliewa. Zgładzono go jednym strzałem w serce; w analogiczny sposób zginął
w marcu 2003 r. najbogatszy Bułgar Ilia Pawłow.
Georgi był bratem Wasyla Iliewa, handlarza walutą, który na początku lat 90. założył VIS - pierwszą i największą strukturę, która zajmowała się wymuszaniem haraczy, a później przekształciła się w legalną spółkę ubezpieczeniową VAI Holding.
Wasyla Iliewa zamordowano 10 lat temu w Sofii; zabójstwo to stało się początkiem nieustającej wojny gangów w bułgarskim świecie przestępczym, w której tylko w ciągu ostatniego półtora roku zginęło ponad 60 osób. Po śmierci Wasyla kontrolę nad biznesem przejął brat.
Georgi Iliew był właścicielem m.in. klubu piłkarskiego Lokomotiw z Płowdiwu, miał udziały w ponad 15 firmach, zajmujących się turystyką, sportem i budownictwem. Utrzymywał rozległe kontakty z Rosją.
Według ekspertów policji to zabójstwo jest dla układu sił w kryminalnym półświatku znacznie ważniejsze od kilkunastu poprzednich. Trzy lata temu zastrzelono wspólnika Ilijewa w VAI Holding. Majątek Iliewa w książce "Najbogatsi Bułgarzy", która ukazała się w ubiegłym roku, oceniono na ok. 250 mln dolarów.
Ewgenia Manołowa
