Sprawa pokoju w Ukrainie. USA nie składają broni

Administracja USA planuje kolejne spotkanie z Rosją, aby omówić warunki zakończenia konfliktu. Propozycje Stanów Zjednoczonych przewidują zawieszenie broni na linii frontu. Czy Kreml zgodzi się na wersję Waszyngtonu?

Przedstawiciel Białego Domu na Bliskim Wschodzie Steve Witkoff prowadzi rozmowy ws. zakończenia wojny z rosyjską delegacją

Źródło zdjęć: © Getty Images | 2025 Getty Images

oprac. Barbara Kwiatkowska

20 kwietnia 2025, 06:37

Co musisz wiedzieć?

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa planuje zorganizować kolejne spotkanie specjalnego wysłannika Stiva Witkoffa z przedstawicielami Rosji, aby przekonać Moskwę do zaakceptowania amerykańskich warunków zakończenia wojny.
Propozycja USA obejmuje uznanie rosyjskiej kontroli nad Krymem oraz zawieszenie broni wzdłuż linii frontu. Szczegóły tej propozycji zostały przedstawione europejskim i ukraińskim partnerom w Paryżu.
Rozmowy na temat propozycji odbyły się również telefonicznie między sekretarzem stanu USA Markiem Rubio a ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.

"Rosyjską artylerię nadal słychać". Ukraina o sytuacji na froncie

Jakie są kluczowe punkty propozycji USA?

Administracja Trumpa dąży do uznania rosyjskiej kontroli nad Krymem jako części swojej propozycji zakończenia konfliktu z Ukrainą. W ramach tej inicjatywy USA proponują również zawieszenie broni wzdłuż linii frontu. Te kluczowe punkty zostały omówione z europejskimi i ukraińskimi partnerami w Paryżu, a także przekazane Rosjanom podczas rozmowy telefonicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Broń jądrowa na orbicie? Rosja została "obnażona", szuka sposobu

Czy Rosja zaakceptuje warunki USA?

Planowane jest kolejne spotkanie specjalnego wysłannika Stiva Witkoffa z przedstawicielami Rosji, aby przekonać Moskwę do przyjęcia amerykańskich warunków. Administracja USA zamierza współpracować z europejskimi i ukraińskimi partnerami, aby wzmocnić swoje stanowisko w nadchodzących rozmowach, które mają się odbyć w Londynie w przyszłym tygodniu.

Poranny raport Zełenskiego. "Nasi żołnierze odpowiadają adekwatnie"

Jaki będzie dalszy los Krymu?

Administracja USA rozważa uznanie Krymu za część Rosji, co ma przyspieszyć negocjacje pokojowe między Moskwą a Kijowem. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, stanowczo sprzeciwia się oddaniu Krymu. Donald Trump i Marco Rubio zasugerowali, że USA mogą zakończyć mediacje, jeśli nie nastąpi szybki postęp w rozmowach.

Czytaj też: Tysiące protestujących w Londynie przeciw decyzji Sądu Najwyższego

Krym został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku po inwazji i kontrowersyjnym referendum. Społeczność międzynarodowa sprzeciwia się uznaniu półwyspu za rosyjski i nie zamierza legalizować jego aneksji. Uznanie Krymu za część Rosji podważyłoby prawo międzynarodowe.

Przeczytaj również: Zwrócili się do Putina. Wlk. Brytania apeluje o trwały rozejm

Dla Władimira Putina uznanie Krymu byłoby znaczącym zwycięstwem, gdyż od dawna dąży do międzynarodowego uznania rosyjskiej władzy nad półwyspem. Dotychczas Putin odrzucał propozycje Trumpa dotyczące szerokiego porozumienia pokojowego.

Źródło: Ukraińska Prawda

Źródło artykułu: WP Wiadomości