Kolejne ataki w Ukrainie. Trzy ofiary śmiertelne i ranni
W wyniku rosyjskich ataków na obwody doniecki i charkowski w ciągu ostatniej doby zginęło trzech cywilów, a kilkanaście osób zostało rannych - informują w sobotę lokalne władze.
Co musisz wiedzieć?
- Do rosyjskich ataków doszło w obwodach donieckim i charkowskim. W ich wyniku zginęło trzech cywilów - informują władze lokalne.
- Oprócz ofiar śmiertelnych kilkanaście osób zostało rannych, a wiele budynków uległo zniszczeniu.
- W sobotę doszło też do ataku na autobus przewożący cywilów w okolicy Sum w północno-wschodniej Ukrainie. Co najmniej dziewięć osób zginęło, a siedmioro zostało rannych.
"W ciągu ostatniej doby 10 miejscowości w obwodzie charkowskim zostało zaatakowanych przez wrogie siły. W wyniku ostrzału w Kupiańsku zginęła 55-letnia kobieta" - napisał szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow. Dodał, że kolejnych dziewięć osób zostało rannych w wyniku rosyjskich ataków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarne potrącenie na przejściu. 14-latka nie miała szans
Wojna w Ukrainie. Kolejne ataki rosyjskie, są ofiary
Szef regionalnej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin poinformował, że w Konstantynówce w obwodzie donieckim zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. "Uszkodzone zostały trzy domy prywatne, budynek wielopiętrowy i budynek administracyjny. Sześć osób w obwodzie zostało rannych" - dodał Fiłaszkin.
Zaledwie kilka godzin po tym, jak Rosja i Ukraina przeprowadziły w Stambule pierwsze od trzech lat bezpośrednie rozmowy pokojowe, doszło też do ataku na autobus przewożący cywilów w okolicy Sum w północno-wschodniej Ukrainie. "Na miejsce zdarzenia pilnie wysłano medyków i ratowników" - napisał Ihor Tkaczenko, szef administracji wojskowej obwodu sumskiego. Nie żyje co najmniej dziewięć osób, a siedmioro zostało rannych.
Czytaj też: