Kolejna próba samobójstwa na Placu Tiananmen
Kolejny Chińczyk,
protestujący przeciwko bezprawnym wysiedleniom z domów przez
inwestorów, usiłował popełnić samobójstwo na pekińskim Placu
Tiananmen - podały chińskie źródła opozycyjne.
W ostatnim czasie na pekińskim placu trzykrotnie dochodziło do samobójczych prób - w tym próby samospalenia - mieszkańców prowincji, przybywających do stolicy, by szukać pomocy w sprawach bezprawnych wysiedleń.
Na Tiananmen akcje protestacyjne przeprowadzały grupy wysiedlonych mieszkańców prowincji Anhui, Hubei oraz głównego centrum finansowego i największego miasta Chin - Szanghaju. Ostatnia próba samobójcza miała miejsce w dzień chińskiego święta narodowego, środę 1 października - wynika z informacji, przekazanych w piątek przez agencje.
W przypadku dużej grupy - około 85 osób - mieszkańców Szanghaju, którzy zamierzali przeprowadzić akcję protestacyjną na pekińskim placu, zastosowano brutalne środki prewencyjne. Zatrzymano ich w pekińskim hotelu natychmiast po przyjeździe z Szanghaju i autobusami odesłano do miasta zameldowania. Rodziny zatrzymanych twierdzą, iż mają oni spędzić co najmniej 15 dni w areszcie, uczestnicząc w tym czasie w "kursach reedukacyjnych".
Grupa udała się do Pekinu, by wystąpić przeciwko wszechpotężnemu szanghajskiemu bizmesmenowi Zhou Zhengyi, oskarżanemu o korupcję i bezprawne wykupywanie terenów miejskich, skąd masowo wysiedla bez odszkodowania dotychczasowych mieszkańców.